Odśwież stronę!

 

ŚWIĘTA I OBRZĘDY, UŁOŻONE WEDŁUG KALENDARZA ASTRONOMICZNEGO

CZYNIĄ NARÓD SILNYM I CZUJNYM.

M.Kopernik (za Platonem)

 

narod a

 

 

 

fazyFAZY

KSIĘŻYCA

 

 

Księżyc wpływa
na wodę - ma moc
regulować nawet przypływy
i odpływy oceanów...

 

Ponieważ w 70% -tach
składamy się z wody, również
na nas oddziaływuje
najsilniej!

 

Inaczej jednak działa nów czy pełnia w Baranie,
a inaczej - w Rybach. - Aktualne położenie Księżyca można sprawdzić w Internecie. 
W zależności od cyklu i znaku, w którym aktualnie przebywa, obdarza nas całkiem inną energią i pomaga nam w inny sposób.

 

KSIĘŻYC kociak now

W NOWIU

cały zacieniony

 

- pokazuje głęboki 
sens tymczasowego 
wycofania
się, by "przez chwilę" 
skupić
uwagę i energię 
na swoich 
planach... Skłania 
też do 
refleksji i oczyszczenia.

 

Gdy Księżyc ponownie
stanie się widoczny, a my wyrwiemy się z zadumy lub chwilowego letargu, mamy szansę odrodzić się z jeszcze większą mocą i trysnąć zasobem nowych sił.

 

W czasie nowiu ;uc n

 - W świecie materii 
organizm łatwiej wydala 
wszelkie toksyny.

 

- W świecie ducha 
ujawniają się wszelkiego 
typu stany depresyjne,
przygnębienie, 
lęki,
stłumione agresje, 
niepokoje...  

 

Oczywiście - po to, byśmy
mogli je tak samo sprawnie usunąć, jak organizm usuwa toksyny. Jest to CZAS korzystny dla nieustraszonych badaczy swojej ciemnej strony.
 

 

zac"SUPERNÓW" 
- to moment zaćmienia
Słońca, gdy Księżyc
przesłania je swoją
tarczą.

 

- Ziemianie
obserwują coś, 
jakby Słońce zgasło...
I Księżyca - też
nie widać.

 

Podczas zaćmień Słońca
nawet wiatr przestaje wiać i milkną ptaki, a potem Zachodzą wielkie przemiany - historycy odnotowują zakończenie wojny, obalenie komuny... itp.

 

W chwilachnow
zaćmienia Księżyca
(czyli w nowiu) Natura
także wraca na chwilę
do "korzeni".

 

Wycisza się,
by usunąć, co
zbędne i nabrać sił
na dalszą ekspansję.

 

 ...

 

KSIĘŻYC ksiezyc d

PRZYBYWAJĄCY

- wygląda jak litera D

 

 

Skłania
do zużywania
energii fizycznej
i psychicznej, gdyż łatwo
ją wówczas regeneruje
i wzmacnia.

 

Ciało i dusza
stają się podatne na rozkwit, 
wzrost i kumulację. Organizm lepiej niż zwykle wchłania substancje odżywcze, a umysł jest bardziej chłonny na wiedzę.

 

Wszystkiego prz
przybywa nam
obficie, np. włosy
lub paznokcie, obcięte
w tej fazie, znacznie
szybciej odrastają.

 

W świecie materii
jest to tradycyjny
czas siewu. - Tak 
samo na poziomie
ducha.

 

- Najdoskonalszy moment na
tworzenie wizji wymarzonej przyszłości. Celem może być polepszenie życia i pomnażanie: dobra, mądrości, bogactwa, potomstwa, miłości... Co kto sobie chce.

 

dsvNa ceremoniach 
najlepiej koncentrować
się na uczuciach, związanych
z tym, czego życzymy
sobie najgoręcej.

 

Warto 
zanurkować
całym sobą do świata 
własnych marzeń i...
Dać duszy wszystko, za
czym tęskni serce.

  

...

 

KSIĘŻYC W PEŁNIpln

- wygląda jak litera "O"

 

 

Potrafi
zburzyć spokój

duszy, wzmaga choroby
psychiczne i depresje, budzi
uśpione 
żądze, skłania do lunatyzmu,
nakazuje oceanom przypływ,
a także....

 

Oświetla drogę zagubionym wędrowcom  - dosłownie i w przenośni.
W jego magicznym blasku widoczne są najciemniejsze zakamarki duszy, byśmy łatwiej mogli się wszystkiemu przyjrzeć i... podążyć za światłem. Doskonały to moment na wszelkiego typu psychoterapie lecz nie na szukanie miłości, bo może nas zbytnio porwać namiętność. 

 

pkW czasie 
pełni możemy
mieć problem ze
snem i przeżywamy
wszystko intensywniej, 
mocniej, głębiej...

 

Rośnie poziom
energii, a także i
agresji.  Wzrasta ilość
przestępstw...Jesteśmy
bardziej skłonni do  gniewu 
i gwałtownych reakcji.

 

Zebrane w czasie pełni 
zioła mają 
zdecydowanie większą siłę i MOC, a
 ugotowany z nich napój zazwyczaj jest znacznie silniejszy niż zwykle. - Jedna porcja wystarcza często do białego rana.

 

Wszelkie lbn  
niedociągnięcia
i choroby ulegają
zaostrzeniu, zwiększa
się liczba porodów, zdrad,
przestępstw lub
wypadków...

 

Ludzie 
pobudzeni, 
bardziej
namiętni 
i obdarzeni
większym 
apetytem.

 

Pełnia wzmacnia również
intuicję. Sesje w tym czasie stają się więc głęboko terapeutyczne, niezwykle oczyszczające i...  czasem trudne.

 

pelnia dir8Możemy jednak
liczyć na wzmocnienie
naszych sił magicznych
i psychicznych. 

 

Dla ludzi
rozwiniętych

i gotowych możliwe
są kolejne, niezwykle
głębokie wtajemniczenia
w arkana duchowej
wiedzy!

 

...

 

 

ksiezyc cKSIĘŻYC 

UBYWAJĄCY

- wygląda jak litera C. 

 

 

 

Faza ubywania
to czas oczyszczania! 
- Usuwanie negatywnych
energii z domów i ludzi
jest wtedy zdecydowanie
najskuteczniejsze.  

 

Pozbywamy się wszystkiego, co zbędne,
co chcemy, by znikło na zawsze lub wracało do nas jak najwolniej. Obcinamy lub depilujemy niepotrzebne włosy, paznokcie (skórki) czy zrogowacenia na piętach...  

 

151Wyrywamy 
też chwasty i
ścinamy drzewa.

 

Drewno,
pozyskane 
w
fazie ubywania, jest 
tak oczyszczone z wody
i insektów, że staje się
niezwykle trwałe i odporne.
- Domy z niego potrafią
przetrwać blisko
2 tys.lat.

 

- Generalnie faza ta
wyznacza czas "sprzątania" na wszystkich poziomach bytu. Na ceremonii można to uczynić rytualnie czyli... Mamy szansę pozbyć się pewnych problemów na zawsze!

 

ksiezyc c1Na pewno 
warto energicznie
pożegnać: choroby, złe
nawyki, nałogi, toksyczne
związki, długi czy trudne
zobowiązania...

 

Sesje mają
wówczas dość
intensywny przebieg
i owocują wspaniałym
samopoczuciem po
rytuałach.

 

 ...

 

 

perygeumPERYGEUM

SUPER - KSIĘŻYC

 

 

...działa na nas
szczególnie mocno ,
gdyż zbliża się na
minimalną odległość
do Ziemi.

 

Gdy pełnia
pokrywa się z PERYGEUM, Księżyc jest o 14% większy, świeci o wiele jaśniej i wygląda co najmniej...magicznie.

 

Ma wtedy eze
zdolność wyzwalania
ekstremalnych zachowań
emocjonalnych. 

 

Ceremonie
są wówczas szczególnie
trudne,
ale za to niezwykle
efektywne.

 

...

 

Można jeszcze 
przeanalizować wybrany  dzień w Kalendarzu Majów lub obliczyć kosmogram dnia, ale... Dla większości jest to już 
zbyt skomplikowane.

 


 

 

 

 

swiat stykaOSIEM

MAGICZNYCH

NOCY

 

 

...zasługuje na   
szczególną uwagę

Są to szamańskie święta,
podczas
których ludzie na
ogół się bawią, odprawiają
magiczne rytuły i 
obrzędy.

 

Na ceremoniach doświadczają też 
kontaktów z bogami i innymi wymiarami. - Dotyczy to przede wszystkim szamanów, a to znaczy, że w tym terminie nie poświęcą się całkowicie uczestnikom ceremonii! Coś by stracili.


 

Osoby, które  kalend arz
mają poważne problemy
i w trakcie rytuału będą 
jeszcze p
rzechodzić fazę 
oczyszczenia, 
mierzyć się 
ze sobą 
i szukać nauk,

 

...powinny 
wybrać inny termin,
bo świętowanie to...
świętowanie!

 

- Ja zazwyczaj
spędzam  ten czas w ścisłym gronie przyjaciół i sama tankuję moc energii na przyszłość. Pomagam innym tylko w przypadku, kiedy jest to bezwzględnie konieczne. 

 

9Szamańskie 
świętowanie ośmiu 
magicznych nocy ma
charakter ponad
narodowy...

 

Bo dawniej
na świecie panowała
jedna religia, odwołująca
się do cyklów Przyrody i
jej odradzania się. 

 

W każdym przypadku obejmowała kult Wielkiej Matki, solarnego boga, 
sił Kosmosu, Natury i płodności. Boską cześć oddawano też Wężowi i jajku (patrz: Mit Asklepiosa). - Obrzędy na całym świecie miały te same cechy i najpewniej pochodziły z jednego źródła. 

 

swa xWiedzę o ośmiu
magicznych świętach
nasi przodkowie zamykali
w symbolu, zwanym - od
niebiańskiego kowala czyli
boga Nieba, Słońca i ognia,
Swaroga - swarożycą.

 

Rok kalendarza
słonecznego nazywał
się Kołem Swarożnym,
swarożyca zaś - obrazowała bieg
czasu i cykliczny rytm życia,
odmierzany właśnie
świętami;

 

ŚWIĘTA SOLARNE
- przypadają na przesilenia i równonoce. Poświęcone są męskim bóstwom solarnym; Słońcu, Panu... i in.

 

swarDzień Ayahuaski - 31 stycznia/1 lutego

Równonoc wiosenna - 20/21 marca

Beltaine - 30 kwietnia/1 maja

Przesilenie letnie - 21/22 czerwca

Festiwal Żniw - "wesele" - 1 sierpnia

Równonoc jesienna - 22/23 września

Halloween /Dziady/- 31 października/ 1 Listopada

Przesilenie zimowe - 21/22 grudnia

 

 ŚWIĘTA LUNARNE
- wypadają w połowie drogi między nimi i poświęcone są różnym aspektom bogini Matki.

 

d863Poświęcenie
każdego ze świąt
innym bogom znaczy... 
innym energiom, które
manifestują się na niebie
jako gwiazdy lub 
gwiazdozbiory.

 

I w określonym
CZASIE generują
swoje moce na naszą
planetę.

 

Niezwykle ważny jest tu fakt, że dziś wszystko zostało
bardzo sprytnie 
pozmieniane! Dawna KULMINACJA każdej pory roku (w przesilenia i równonoce) dziś oznacza dopiero ich początek.  - z punktu widzenia Sił  Kosmosu i Natury - bez sensu!

 

str- PRZESILENIE letnie
słusznie było sygnałem do
świętowania SZCZYTU lata,
a zimowe - SZCZYTU zimy.
Równonoce zaś to równy
środek wiosny bądź
jesieni. 

 

W opisie sposobów
świętowania poszczególnych
świąt - tam, gdzie nie mam
dostępu do źródeł na temat
obyczajów Słowian....

 

Sięgam po łatwo dostępny w Internecie koktajl
kulturowy czasów Antyku. Mam bowiem świadomość, że w czasach ogólnego dostępu do Prawdy, ludzkość była jak jedna rodzina - wiara była jedna, tylko sposoby jej wyrażania nabierały kolorytu odrębnej kultury.

 

W VII w. p.n.e.btnsp
Grecy wchłonęli trackich
(czyt: słowiańskich) bogów 
jak Apollo, Orfeusz, Asklepa...
I wynieśli na szczyt własnego
panteonu.

 

Zapożyczone
od nas rytuały, w

których napój bogów
odgrywał kluczową rolę,
urosły potem w Helladzie

do rangi najważniejszych
świąt państwowych.

 

Od V w. p.n.e. miała mieć miejsce pokaźna
migracja Celtów na Europę, którzy - zanim rozbujał się bursztynowy szlak - trudnili się pośredniczeniem w handlu bursztynem.

 

cslSłowiańscy
mędrcy
i druidzi
byli wówczas....

kolegami (jeśli nie
braćmi).

 

Krótko później
kupcy z Południa
Europy masowo ruszyli
bursztynowym szlakiem
na Północ...

 

A w rezultacie przenikania się kultur
i picia tych samych napojów mity słowiańskie, greckie i celtyckie stały się echem wspólnie zgromadzonych doświadczeń na temat tych samych bogów i sił Kosmosu.

 


 

 

 

szamanskie swietoSZAMAŃSKIE

ŚWIĘTO 

 

 

 

...to kulminacyjny
moment zagęszczenia
się struktury CZASU, w
którym odbywa się spotkanie
sacrum i profanum -
rzeczywistości mistycznej
z materialną. 

 

Oznacza to,
że w cudowny sposób stykają się ze sobą światy  bogów, ludzi i duchów naszych przodków.

 

Kontury różnychgen e
rzeczywistości stają się 
zdumiewająco przejrzyste,
a my zyskujemy łatwy wgląd
w "wolę Nieba", w samych
siebie i w świadomość
zbiorową.

 

W owe niezwykłe
noce możliwe jest
utrzymanie więzi z
żywiołami.

 

Na oścież otwiera się portal  
i docierają do nas kosmiczne energie z centrum galaktyki. Zwiększa się siła gwiazd, Ziemię przenika potężny, 
ożywczy impuls, a kwiaty i zioła objawiają swoją mistyczną potęgę.

 

galaktykaNic zatem
dziwnego w tym,
że napój bogów (bez
względu na fazę Księżyca)
nabiera wówczas szczególnej
mocy i znaczenia.

 

Wypowiadane
w te noce MAGICZNE
SŁOWA - jeśli tylko są
kompatybilne z Wielkim
Planem -  otrzymują
błyskawicznie MOC
REALIZACJI...

 

Prym na tym polu od zawsze wiedli 
Słowianie (wiano słów ) - lud rozumiejący MOC I POTĘGĘ SŁOWA. Bo słowa mają MOC!  Na początku było SŁOWO i wszystko, co widzimy wokół nas...

 

Jest konsekwencjąslowo
tego pierwszego
SŁOWA... 

 

Słowo zawsze
mogło tworzyć albo
zabić, słowem można
było rzucić urok jak
również go odczynić.

 

Właściwie użyte
SŁOWO, wypowiedziane
ze zdecydowaną  wolą we
właściwym miejscu i czasie
musi się zmaterializować.

 

Człowiek może w ten sposób pozytywnie
odmienić swój los. - P
odstawowe zasady operowania słowem spisałam 
w "Obrazach duszy", natomiast owym "najwłaściwszym czasem" są.... właśnie  szamańskie święta.

 

stoneNawet
niepostrzeżenie
wypowiedziane wówczas
słowa szybko stają się
rzeczywistością.

 

Dlatego starożytni
kapłani i inżynierowie
czynili dosłownie wszystko,
by wyznaczyć te daty -
dosłownie
- z "atomową"
precyzją!  

Foto: Wschód Słońca, widoczny  w dokładnie określonym punkcie kamiennych kręgów, "wybijał" magiczną godzinę!

 

Obiekty o charakterze użytkowym;
starożytne świątynie, piramidy, kamienne kręgi czy znaleziona niedawno prasłowiańska twierdza, Arkaim - bez względu na ich faktyczne przeznaczenie... 

 

Pełniły - piramida rownonoc
zawsze - rolę
biologicznych
zegarów i kalendarzy. 

 

Ich architektura
pomaga 
obliczyć czas
zaćmienia księżyca i
obserwować 
każdy 
najdrobniejszy ruch

na niebie.

 

Najważniejsze było (oczywiście) 
ustalenie CZASU świąt,  - 
dni, uważanych  za najcudowniejsze dary Matki Natury, kiedy to Gaja (Aya) szczodrze użycza ludziom swoich mocy i tajemnic.

 

zegarPiramida
w Gizie została
zbudowana w taki
sposób, że podczas
równonocy wschodzące
Słońce oświetla tylko
połowę ściany
bocznej. 

 

Zjawisko to
trwa zaledwie
KILKA SEKUND, jednak
jego dokładność jest
powalająca.

 

Dodatkowo
w równonoc wiosenną cień Sfinksa i piramidy Chefrena idealnie się pokrywają...

 

stone02W Chichen Itza
zaś (Meksyk) wyjątkowa
w dni równonocy gra światła
i cienia tworzy iluzoryczne
przedstawienie 
z wężem,
pełznącym po stopniach

piramidy. 

 

Aby go uwypuklić,
Toltekowie wyrzeźbili
na dole jego kamienną
głowę.

 

Urządzenie lub budowla,
pokazująca CZAS, stanowiła też często znacznik tzw. MIEJSCA MOCY - szczególnego punktu na Ziemi, w którym manifestacje sił Kosmosu i Natury są najpotężniejsze.

 

ewhsI w takich to
właśnie miejscach, 
podczas ośmiu magicznych
nocy WSZYSCY ludzie
hucznie świętowali.

 

Zbiorowe
tańce i korowody 
w harmonijnym, łabędzim
rytmie bogini Łady odtwarzały
ruch konkretnych gwiazdozbiorów
na niebie. 

 

Pełno w nich było
magicznych znaków, a słowa piosenek stanowiły osobliwe zaklęcia, które w magiczną godzinę leciały w Kosmos - po moc do realizacji. 

 

Mistrzostwo pat
w tej kwestii
pozwalało wielu
ludziom przejąć 
całkowitą kontrolę 
nad swoim losem.  

 

To stąd wzięła
się wiara, że udział w
szamańskich obrzędach 
zapewnia szczęście i
dobrobyt przez cały
następny rok.

 

Wtajemniczeni, kapłani, szamani,
kobiety Wiedzy i magowie... o
dprawiali w te święta coś na kształt "ceremonie ayahuaski". Tak wznosili się po złotej spirali rozwoju... 

 

Czas 2Aż stopniowo
przybywało im miłości, 
radości, bogactwa i 
natchnienia.

 

Czas kodowania  
się nowych informacji 
w umyśle wynosi 40 dni
i liczba ta odgrywała
zawsze bardzo ważną
rolę;

 

Jezus był 40 dni na pustyni,
a Gilgamesz na swojej wędrówce... - 
Kolejne szamańskie święta odbywają się dokładnie co 6 tygodni czyli co 42 dni.

 


 

 

 

magiczne noceKOŁO

SWAROŻNE

 

 

 ...wyznacza
szamańskie "święta

dziękczynienia", podczas
których ceremonie ayahuaski
służą mądrym działaniom
wielkich magów... 

 

Albo całkiem "niewinnym", lecz
zmyślnie prowadzonym, zabawom "plemiennym". -  
Jedno i drugie ma na celu tworzenie lepszej przyszłości przy pomocy potężnych sił Natury i Kosmosu.

 

 

 


 

 

okc ŚWIĘTO 

AYAHUASKI

- Święto słowiańskiej
Matki Boskiej i Królowej Nieba.

 

 

 31 stycznia /1 lutego

 

- Gromnica

- germański Dzień Świstaka, 

- celtyckie święto IMBLOC... itd.

- Według starego Kalendarza 
PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY. 

W każdym przypadku jest to święto MIŁOŚCI I
pora oczyszczenia przez kosmiczne światło.

 

 

Przełom stycznia i lutego to czas, kiedy
na niebie pojawia się patronka bogini Leili, WENUS, która w postaci Gwiazdy Wieczornej pozostanie najjaśniejszym (po Księżycu) obiektem nocnego nieba aż do końca wiosny.
 

 

Gwiazda wieczorna Ona to właśnie
stanowi zwiastun 
powracającego do nas 
ciepła 
i silniejszych 
promieni Słońca.

 

Jest widoczną
oznaką kosmicznego 
impulsu, który sprawia,
że już za chwilę Słońce
zacznie rosnąć w siłę i
skrzyć się na śniegu 
diamentowym
blaskiem...

 

Od tej chwili dzień będzie się
wyraźnie wydłużać, w stajniach urodzą się jagnięta i owce zaczną dawać mleko, u bocianów i łabędzic zawiążą się zalążki przyszłych jaj,  za oknem bądą złocić się kwiaty zimowego jaśminu, a...

 

105spod 
zmarzniętej
ziemi wychylą 
się pierwsze krokusy 
i przebiśniegi. 

 

Tę nagłą 
przemianę ludzie
od zarania dziejów
zawdzięczali bogini Ziemi 
i kosmicznego ładu, Leili  
(najmłodszej wersji 
Gai). 

 

Ona to obdarza nas tym,
co w ludzkim życiu najważniejsze -  ciepłem, miłością, bezpieczeństwem i dobrobytem. - Wiele europejskich plemion wybrało ją sobie za patronkę, stąd niezliczone są warianty jej imienia;

 

U Celtów IMB
była Brigidą,
u Greków - Wenerą,
u nas określano ją  Ladą, 
Ładą, Dziewanną,
Jutrzenką...

 

- Dziś
wszyscy
zwiemy ją
Ayą.

 

Opisałam ją dostatecznie w zakładce
o Ayi (nie chcę się tu powtarzać), nadmienię jedynie, że w "gromnicę" na całym świecie czczono Gaję jako 
NIOSĄCĄ ŚWIATŁO Matkę Boską i Królową Nieba - niekwestionowaną boginię miłości.

 

Aya laska W wigilię
jej święta ludzie
odprawiali rytuały
oczyszczenia i - dla
ochrony domów -
wieszali pod sufitem
swastykę.

 

- W zależności
od tradycji, stopnia
zamożności bądź inwencji
była ona utkana ze zboża,
wyrzeźbiona, namalowana
lub wykuta ze
złota.

 

- Starsi zajmowali się produkcją magicznych świec,
przeznaczonych na różne okazje w ciągu roku. Obowiązkowo też wystawiali w oknach gromnice, które płonęły aż do wschodu Słońca jako ZNAK obecności potęgi silniejszej od gromu!

 

procesjasps- Młodzi w tym
czasie szykowali 
się na 
nocne obrzędy, 
niecierpliwie wypatrując 
na niebie pierwszej
 "gwiazdki" (skąd
my to znamy?) 

 

Uroczystości 
rozpoczynała

niezwykle urocza
procesja.

 

Dziewczęta na obraz
i podobieństwo bogini ubrane w białe, długie i powłóczyste szaty, z rozpuszczonymi włosami i pochodniami w dłoniach...  asystowały figurce Leili w podróży od domu do domu.

 

aya ryt - W ten
osobliwy sposób
dawały
 gospodarzom
szansę
wyrażenia
wdzięczności
za
JEJ hojność.

 

Ludzie
ofiarowywali
najczęściej jedzenie,
z którego panienki 
przygotowywały 
wystawną ucztę. 

 

Za dodatkową daninę
można się było do nich wprosić i... Bawić się aż do poranka, kiedy to - w myśl przepięknej tradycji -  rozdawano pozostałą żywność ubogim mieszkańcom wioski.  

 

Dojrzalsi  krag ognia
wiekowo, mężatki
i żonaci, także w tym
czasie świętowali i to
na wiele różnych 
sposobów.

 

W tradycyjnym
okręgu z polnych
kamieni zapalali OGROMNE 
ognisko 
- na znak triumfu
rychło powracającego 
światła Słońca.

 

I z  racji zbliżającej sięwiosny 
wszyscy dawali wyraz gorącej radości. 
Ważnym elementem tych zabaw był TANIEC, wykonany przez kobiety w blasku Księżyca i Wenus, przy akompaniamencie śpiewu i trzaskających wesoło płomieni.

 

dzien yahuaskiIm lepiej 
udało się paniom 
zjednoczyć z boginią,
tym większy zapewniały
dobrobyt dla całej wioski 
przez cały następny 
rok  
(patrz: O Ayi).

 

Uroczystości 
trwały z reguły
do białego
świtu.

 

W tym samym czasie starszyzna
(nie tylko słowiańska) 
odprawiała DZIADY czyli ówczesne ceremonie (g)Aya-łaski, gdyż Leila była matką tak żywych jak i dawno temu umarłych, naszych Dziadów.  

  

ryt Ceremonie
odbywały się
więc we wszystkie
święta lunarne (czyli
4 razy w roku), a w
wielu regionach także
w święta solarne.

 

Kupcy ze
Wschodu 
wymieniali
na klejnot Bałtyku
dosłownie wszystko
i - z
nając nasze rogate 
dusze....

 

- egzotyczne składniki napoju bogów 
musiały mieć wielu nabywców, choć... Nasi szamani mieli mnóstwo innych, sprawdzonych sposobów na pozyskiwanie DMT (patrz: szyszynka).

 

ceremonia IObrzędy
te trwały więc
nieprzerwanie aż
do XIX w. 
I- według 
poematu  Mickiewicza
jeszcze 200 lat
temu... 

 

kontaktowaliśmy 
się 
z duchami przodków
w sposób 
tak samo swobodny
i naturalny, 
jak czynią to
dzisiejsi curanderos 
w Amazonii. 

 

Nasze "dziady" 
przybywały na te spotkania jako proszące o pomoc zbłąkane dusze i... najdoskonalsi  "nauczyciele". Przede wszystkim dawali niezwykle cenne informacje na temat;

 

Jak uniknąć b8
błędów, które
oni już popełnili 
i jak zapewnić sobie
o wiele 
lepszy los 
pośmiertny.

 

Opis
ceremonii
dziadów, patrz
niżej: rozdział
HALLOWEEN.

 

...

 

W całej Europie pełną parą pracowali 
wróżbici i różnej maści wyrocznie. 
Najważniejsze były prognozy pogody, bo gdy nie wszystkim starczało zapasów, przedłużająca się zima mogła być WIELKIM utrapieniem.

 

Bogini aya Larisa Milina
niezawodnie
ukazywała ZNAKI,
przepowiadające tak
pogodę jak i obfitość
przyszłych zbiorów,
 np. 

- Gdy w Gromnicę ciecze,
zima jeszcze się odwlecze.

- Gdy w Gromnicę mróz,
chowaj sanie, szykuj wóz.

- Gdy w Gromnicę dzień pogodny,
rok będzie miodny...

- Gdy w Gromnicę jasno,
w stodołach ciasno. 
itd., itp.

 

W Tatrach jeszcze do niedawna 
obchodzono to święto jako dzień Matki Boskiej Niedźwiedziej, gdyż pojawienie się na niebie gwiazdy Wenus to kosmiczny IMPULS (podbudka) - odwieczna pora budzenia się niedźwiedzi, które...

 

mba1aAlbo udają
się na żer, co
zapowiada zbliżającą
się wiosnę, albo naprawiają 
nory i ponownie zasypiają,
co jest złowróżbnym znakiem
przedłużającej się zimy. 

 

Nasi zachodni
sąsiedzi obchodzili  
w tym czasie... 

 

"Dzień świstaka" (do dziś "kultywowany" w USA).
W przypadku złych prognoz wszelkiego typu wiedźmy brały się ostro za "zaklinanie pogody", by srogi i okrutny LUTY (tzw. wilczy miesiąc) nie dał się zbyt ostro we znaki.

 

cerLuty nosił
wówczas miano
miesiąca śmierci
lub
wilków, które
z głodu
zbliżały się
do gospodarstw, n
apadały 
na bydło, a - bywało 
- że również  i na 
ludzi.

 

Niemal wszędzie
wierzono, że Biała
Pani odpędza od domostw
leśne drapieżniki i chroni  
gospodarstwa przed
niebezpieczeństwem. 

 

Wielu zagubionych w lesie
wędrowców opowiadało, jak uzbrojona w swoje Światło uchroniła ich od wilczego stada i  bezpiecznie sprowadziła do domów... - Nie były to WCALE bajki!

 

Na ceremonii 184
miałam szansę
zobaczyć, jak to
naprawdę wyglądało;

 

W obliczu
dramatycznej
śmierci w paszczy
dzikiego zwierzęcia
każdemu wydzieli się 
DMT, a wtedy naprawdę 
można ujrzeć boginię.


Wilk - jak każdy pies
atakuje tylko przerażonych, zatem gdy Leila rozpaliła w sercu potencjalnej ofiary niewyobrażalną MIŁOŚĆ - "pieski" najzwyczajniej w świecie głupiały.

 

...

 

A MagnerŚwięto ognia,
podczas którego
oddawano hołd Niosącej
Światło Białej Pani wryło
się w naszą 
świadomość
tak
mocno, że...

 

Kościół
zmuszony był
nagiąć swoją ideologię
do pogańskiej wiary i w
dniu lutowego święta
do dziś obchodzimy...
święto  Matki Boskiej 
Gromnicznej.

 

Jest to niezwykle ciekawy paradoks,
gdyż biblia nie wspomina, żeby Maryja - żona Józefa,  abstrahując od faktu, że boginią nie była, błąkała się z pochodnią 
po zasypanych śniegiem borach i lasach Północy. 

 

biala Pani aBIAŁĄ
Matkę Boską
natomiast widywano
tu od tysiącleci. 

 

I dziś tak
samo, jak w 
czasach, gdy mrozy 
były srogie i chaty,
zasypane po dach, napój
bogów kontaktuje nas z
nią niezawodnie. 

 

Ona zaś tak samo uczy, jak podłączyć się
do płynnej obfitości Wszechświata i kształtować dobrą, bezpieczną przyszłość. - 
A że na ceremoniach ludzie określają ją dziś mianem Aya, nowe pojęcie - "święto AYAHUASKI", ukuło się samo.  

 

...

 

aya hua scaAYAHUASCA, 
jak pisałam w
poświęconej jej
zakładce - pojawia się
też często na moich
ceremoniach, a od roku
2019 w  - w poświęconej
jej teraz Świątyni
Gai.

 

Uczestnicy
odruchowo nazywają
ją "matką", nauczycielką,
przyjaciółką i opisują jako
przejrzystą, 
kryształową, 
mądrą  i kochającą... 

 

Niezwykle często także bardzo, bardzo 
dowcipną i - zawsze - budzącą w ich sercach bezgraniczną, słodką, subtelną, a przy tym niezwykle potężną... Miłość. Niezaprzeczalnie jest to potęga silniejsza od GROMU! 

...

 

243Bartosz; 

  

"...Ukazała mi
się trzy razy: raz jako
królowa w diamentowym
zamku i jej ciało też było
z diamentu - ubranie,
ciało - wszystko.

 

Była
kryształowo
przejrzysta.

 

Włożyła mi w czoło diament.
- Inspiracja, kreatywność i mądrość. - Dokładnie tak! Drugi raz zobaczyłem ją jako zwiewną, przepiękną kobietę w lesie, nad sadzawką.

 

Tak, jak ją Leila ayahuasca
opisałaś; młoda,
piękna, niewinna.
- Rzeczywiście wszystko
się zgadza! -  Natchnienie 
poetów - to przecież
o  mnie! :)

 

Trzeci raz jej
nie widziałem, ale
czułem jej obecność, taką
właśnie ludzką, kochającą
jak prawdziwa matka - realną
jak cielesny człowiek. 

 

Obecna była z jedną siostrą. -
"Leczenie, regeneracja oraz oczyszczenie" - to dobrze opisuje to, co robiła z moim ciałem. 

 

I kocham ją Leila Luna
teraz gorąco i
szczerze :)
Mam
ochotę 

wielbić!

 

Załączony 
wiersz, którym
zaczynam rozmowę
z nią, ostatecznie
opisuje Matkę, jaką
widzę i jaka jest
we mnie..."

 

 

brygida 007a

 

 

Muszę, niestety, skomentować;
Aya uczy, że miłość i spokój w sercu wykluczają walkę - bezlitosną zaś w szczególności, zatem wiersz Bartosza to tylko dowód, że... 

 

NuitMiędzy pojedynczą
ceremonią a MĄDROSCIĄ
i WIEDZĄ istnieje jeszcze
dłuuuuuga droga osobistego
rozwoju i doświadczeń.

 

...

 

W postaci 
biało kryształowej
Aya ukazuje się nie tylko
na ceremoniach zimowych. 
- Taką można ujrzeć ją
w każdej chwili. 

 

W dniu jej święta szanse na pewno się
zwiększają, gdyż płynie do nas z Kosmosu jej energia. - Za oknem (jeszcze) króluje "zima", w wielu regionach jest biało, a w sercach rodzi się już dużo kosmicznego Światła, ciepła i serdeczności.

 

Na plan    prawi
pierwszy wysuwa
się miłość, miłość,
miłość... 

 

Podczas 
ceremonii

najważniejsze jest
odnalezienie dostępu
do nieskończonych pokładów
twórczych MOCY i...

 

Snucie odważnych planów - ze świadomością, 
że żadne marzenie nie jest dla nas zbyt wielkie. - A 
Biała PANI odsłania przed nami prawdę, że każdy przeżyje tylko taką przyszłość, jaką z materiału myśli i uczuć sam sobie stworzy.

 


 

 

 

RÓWNONOC rownonocwiosenna

WIOSENNA

 

 

 

20/21. marzec

 

Czas świętowania
od wigilii 19.03
do pierwszej wiosennej
pełni Księżyca.

 

- KULMINACJA WIOSNY! 
Połączenie matki Natury i ojca Kosmosu. - - Odwieczne święto płodności. - MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ, MIŁOŚĆ...
(Podkreślenia wymaga jeszcze fakt, że RÓWNO-noc  to nie jest WIEKA-noc (to dopiero noc równa dniu). 


 

smaNa początek
słów parę o samej 
równo-nocy, kiedy to
2 razy w roku dzień i
noc mają jednakową 

długość
;

 

Jest to CZAS, 
kiedy Ś
wiatło i
ciemność, 
Yin i Yang... 
ściśle się 
ze sobą splatają
działają zgodnie - w
służbie CAŁOŚCI.

 

Zrozumienie sensu i znaczenia
świąt równonocy wymaga wzniesienia się na wąską ścieżkę pomiędzy dobro i zło, by z takiej właśnie perspektywy uświadomić sobie prawo o harmonii przeciwieństw.

 

rowno nockaBo wszystko
- jednakowo utopione
w MIŁOŚCI - służy w gruncie
rzeczy jednemu
celowi.

 

Ceremonie
ayahuaski, odprawiane
w czasie równonocy pełne
są odpowiedzi na najtrudniejsze
nawet pytania i pozwalają
rozwiązać najbardziej
skomplikowane
problemy.

 

Nie tylko umożliwiają poznanie wspólnej, 
duchowej jedności i jednego źródła odmiennych biegunów, ale... 
Wzbogacają nas o WIEDZĘ i MOCE, o jakich nie śniło się filozofom.

 

...


9f5

RÓWNONOC WIOSENNA - Jare święto! Jare gody! 

 

- Pora wielkiej radości, której patronuje jurny Jaryło 
- bóg młodości, 
płodności, wiosny, a także wojny.
 (Młoda manifestacja Peruna, odpowiednika Marsa) 

- Otwarty portal budzi ducha z zimowego snu
i wstępują w nas nadprzyrodzone siły.

- Czas królowania potężnych,  
NIEPOSKROMIONYCH  SIŁ NATURY.

- Czas zwycięstwa życia nad śmiercią 
(czas zmartwychwstania).

 

Około tydzień 
przed pierwszym dniem wiosny na nocnym niebie, od Wschodu, ukazuje się, utożsamiany z boginią Ładą gwiazdozbiór Łabędzia.

 

Wrażliwe 27w
na ten sygnał
bociany zbierają
się do masowego
powrotu.

 

Dla Słowian
zaś był to odwieczny
ZNAK, by rozpocząć... 
Wielkie przygotowania 
do uroczystości
równonocy.

 

Każde plemię,
każda rodzina... zabierała się wtedy za staranne oczyszczanie ludzi i domów - tak z brudu jak i z negatywnych energii, zebranych w czasie zimy.

 

5ddWszystkie
gospodarstwa
musiały być gruntownie
wysprzątane i okadzone
ziołami, które skutecznie
odganiały ciemne
moce...

 

Dziewczęta pod
okiem babć
malowały
jajka, które
jako symbol
nowego życia, 
płodności
i odrodzenia stanowiły

nieodłączny atrybut
święta wiosny. 

 

Oznaczały nowy początek,
Uniwersum, elipsę słoneczną,wigor i życie. - Barwne pisanki, bogato zdobione symbolami mocy Kosmosu i sił Przyrody, szykowano na cenne prezenty, traktowane potem przez obdarowanych jak rodzaj amuletów.

 

Szczególnie aur
wypracowane
jajka
przeznaczane były na 
wotum ofiarne dla 
bogów. 

 

Oddawano
je im z nadzieją
lub w podzięce
za wysłuchanie
modlitw.

 

Jeden z naszych
starych mitów (znany także w Indiach i Persji) mówi, że  z
e złotego, słonecznego jaja narodził się Bóg, a stworzony przez niego świat również ma kształt złotego jaja.

 

jajo syJajek
używano też
do oczyszczania,
leczenia i do celów
magicznych.

 

Za ich pomocą
zdejmowano klątwy,
uroki, odpędzano wszelkie
zło, a nawet odczyniano
egzorcyzmy. 

 

W rękach szamanów
stawały się medium do kontaktów bogami i z duchami przodków.- Toczone po grobach miały ułatwiać bliskim szybką inkarnację...

 

195W świąteczny
poranek wnoszono 
do domu gałęzie
wierzby (bazie,
kotki), które....

 

przesycone
aktywną jak nigdy
siłą rozkwitu miały
zapewnić 
rodzinie
ochronę przez

całą wiosnę.

 

Potem zwyczajowo
siadano do świątecznego stołu, przy którym w miłej, rodzinnej atmosferze "starożytnym obyczajem  dzielono się ugotowanym jajem". 

 

CelestialDancePo uroczystym
śniadaniu wszyscy
udawali się gromadnie
nad wodę, by odprawić
pierwsze rytuały.

 

Przesycone 
magią obrzędy

miały zapewnić
dobrobyt, urodzaj i
powodzenie przez cały
następny rok;

 

Panią Śmierci, Marzannę przeciwstawiano 
symbolizującej wiosnę Pani Życia, Dziewannie 
- dziewiczej manifestacji bogini Leili- W tym przypadku bogini czczona była jako bliźniacza siostra boga Słońca (gdzie indziej jego "mateczka-dzieweczka")

 

324- Opiekunka
zwierząt, lasów,
łowów
,  młodych kobiet,
urody, macierzyństwa,
małżeństwa, a także
magi i wiedźm...

 

W wielkie 
święto wiosny 
witano ją przede 
wszystkim jako patronkę 
szczęśliwej miłości 
i
zakochanych. 
 

 

W drodze powrotnej
ludzie 
bębnili, dzwonili, klekotali i hałasowali niemożliwie... - Starali się, jak umieli, by wybudzić z zimowego letargu rozleniwionego boga Peruna.

 

Bo dopiero AlexeyKorzukhin GirlyBBQ 1889
gdy ognisty miecz
boga przeszył wilgotną
Glebę, czyli dopoero po
pierwszej wiosennej
burzy...

 

Wolno im było
rzucać w matkę Ziemię
nasiona i liczyć na
udane zbiory. 

 

Z tego właśnie obrzędu pochodzi
rozpowszechnione w chrześcijańskiej Europie bezwzględne PRAWO PIERWSZEJ NOCY czyli, że  każda panna młoda musiała podążyć na dwór i oddać się w pierwszej kolejności swemu panu.

 

Ius Primae NoctisNajwyraźniej
średniowieczni
magnaci 
wzorem
starożytnych królów
i faraonów uważali się 
za wcielenie boga.

 

I w myśl
starożytnej
wiedzy  na temat
telegonii...

 

Każdy szlachcic i "Pan"
mógł potem uważać się za prawowitego ojca wszystkich swoich poddanych, ale... To już  osobny temat.
Tu omawiamy  czysto prasłowiańskie 
święto równonocy.

 

wrozba 1Potrzebujący
gromadnie odwiedzali
w tymn dniu wyrocznie,
aby...

 

Poznać
swoje 
szanse
na przyszłość lub
otrzymać rady, co
czynić, by 
pozytywnie
na nią wpłynąć. 

 

W święto wiosny szczególną moc miały zaklęcia i wróżby 
na szczęśliwą miłość, zamążpójście, obfite zbiory i pomyślność, dobrobyt, lecz głównie na... doczekanie się dziecka. Dziecko było bowiem w tamtym czasie absolutnym synonimem BŁOGODSŁAWIEŃSTWA!

 

malKobiety,
głęboko cierpiące 
na brak potomstwa,
tylko w równonoc wiosenną
mogły 
wyprosić u bogini 
łaskę dostąpienia 
macierzyństwa.

 

A wieczorem, 
po wszystkich obrzędach,
wróżbach, zaklęciach  i modłach,
w tradycyjnym miejscu mocy
i w blasku magicznych ogni
zaczynała się wielka
uroczystość! 

 

Jej głównym mottem była - oczywiście
- PŁODNOŚĆ NATURY. Bo równonoc wiosenna to dla Ziemi MOMENT przyjęcia nowych kosmicznych impulsów, które niczym wiosenny dzwonek ogłaszają czas poczęcia i zapłodnienia.

 

eb5Wyłaniający
się już na nocnym
niebie Gwiazdozbiór
Łabędzia, jest obietnicą,
że Wielka Matka wykarmi
i utrzyma wszystko, co w
tym czasie powołała
do życia.

 

Nic więc
nie jest w stanie
zahamować procesu
odradzania się całej,
otaczającej nas
Przyrody!

 

Niewyobrażalna
POTĘGA napędza ożywiającą MOCĄ ludzi, zwierzęta, rośliny, a nawet i świat minerałów.

 

przemianaCieplejszym
powiewem ogrzewa
każde ziarenko i
niewidzialnym 
muśnięciem wskrzesza
każdy, najdrobniejszy
nawet 
listek. 

 

Puszcza
w ruch zmarznięte
dotąd soki roślin, budzi
uśpione w glebie robactwo,
zagrzewa do życia
zwierzynę i...

 

Budzi ŻYCIE nawet
w zapomnianej pestce, która przykryta warstwą ciemnej i ciężkiej ziemi, przebija twardą skorupkę i wzbija się ku górze - do światła.

 

 

impuls wiosny

 

 

Pod wpływem napoju bogów 
wystarczy tylko się "wsłuchać", by dotknąć owej mistycznej Tajemnicy. -  Łatwo wówczas odczuć, jak wszystko w nas i wokół nas wibruje niewyobrażalną siłą rozkwitu.

 

Szczególnie kat
wrażliwe są na
ten sygnał koty,
które niemiłosiernym
miauczeniem potrafią
zawiadomić o tym procesie
cały świat!

 

A tak na
marginesie: 
w krajach Zachodu
do dziś funkcjonuje
określenie "majowe
kotki" .

 

Są one niczym rodzaj
wyjątkowej RASY, bo powszechnie wiadomo, że są o wiele silniejsze i znacznie bardziej bystre od innych.

 

ceremonia rownonocA powodem   
tej wyjątkowości  

jest kosmiczna siła,
która w okolicach
równonocy
wiosennej 
wzbudza naturalny
popęd
w kocich rodzicach.

 

Zapomnieliśmy,
że siła ta w takim
samym stopniu dotyka
także ludzi! Nasi 
przodkowie wiedzieli
o tym doskonale!

 

Z pomocą tych właśnie kosmicznych impulsów umieli powołać do życia...
jednostki wybitne - prawdziwych "bogów", geniuszy, dzięki którym wzrastać mogła cała społeczność. Zwyczaje te zostały skrzętnie odnotowane, m.in. rzymski pisarz, Gajusz Juliusz Solinus (III w.) 

 

spring KopiaPo przestudiowaniu
naszej historii napisał,
że Słowianie komunikują się
ze swoimi bogami, podsyłają
im swoje piękności i nawet
miewają z nim dzieci...

Wraz z pierwszym
dniem wiosny szamańska
starszyzna 
znosiła nakaz
wierności małżeńskiej i
wstrzemięźliwości
seksualnej panien
i kawalerów. (!!!)

 

Bo rozum i duchowość  to tylko połowa prawdy o naszej egzystencji.
- W równym stopniu jesteśmy też nierozerwalną częścią sił Natury, która sama w sobie jest... Boginią Matką, a której wiedza i inteligencja w znacznym stopniu przewyższa nasz ograniczony mózg.

 

akz44Według Jej
Praw - rozmnażanie
się  WSZYSTKICH ziemskich 
stworzeń OD ZAWSZE opiera
się i ma się opierać na
zdrowym instynkcie.  

 

U człowieka
został on, niestety, 
zatracony i podporządkowany  
wyrafinowanym spekulacjom,
upodobaniom rodowo-majątkowym
i wszelkim innym namiętnościom..., 
zatem w dni otwartych
wrót Niebios...

 

słuszną WŁADZĘ oddawaliśmy tylko NATURZE, 
która budząc w nas niepohamowany popęd i płodność, nie zważa na ustalone wcześniej śluby, intercyzy, przyrzeczenia czy choćby surowe obyczaje. Nie bawi się w subtelności! 

 

so3Mało ją 
obchodzą
skomplikowane
szczeble naszej drabiny 
społecznej czy zranione 
uczucia zazdrośników...

 

Gwiżdże
na jakiekolwiek
przysięgi czy ludzkie 
doktryny o przyzwoitości
lub (nie daj Boże)...
"grzechu".

 

W ten dzień jej celem jest powołanie do życia
dziecka bogów, które potrzebuje konkretnego ciała z jasno 
określonym przez Niebo kompletem genów. 
I czy chcemy tego czy nie, niezależnie od panujących obyczajów - to się i tak zawsze samo DZIEJE. -
 Wystarczy poczytać plotkarskie pisemka. 

 

Aby z Naturą rosliny 1
nie dyskutować ludzie
potrzebowali "ululać" nieco
rozum, odurzali się więc...
czym tylko się dało.

 

Do podstawowych
składników słowiańskich
wywarów należała odpowiednio
przyrządzona (bo inaczej trująca)
wilcza jagoda, Atropa belladonna L.
- święta szamańska roślina o

mocy afrodyzjaku.

 

Dzięki niej ludzie
z wielką łatwością poddawali się swojej
zwierzęcej naturze i...  "Niech się dzieje wola Nieba - z nią się zawsze zgadzać trzeba!"

 

Jakakolwiek  akt 4 4
walka z tym zjawiskiem
jest z góry przegrana,
więc mądrzy nasi przodkowie
przynajmniej niczego
nie udawali.

 

Mieli dość
bystrości, by
wiedzieć, że Natury
człowiek nie oszuka! -
Nie oszukiwali więc
siebie nawzajem. 

 

W określonym miejscu, czasie i
- co podkreślam - pod czujnym okiem bogów, a w szczególności Wielkiej Matki, rytualnie, w blasku świętego ognia dopuszczali silny i naturalny popęd.

 

noc igraszek

 

Stawiali jednak pewien warunek;
Pociąg do panny, cudzej żony bądź męża musiał być podyktowany prawdziwą "wolą bożą", naładowany kosmiczną miłością i spełniony w niebiańskiej ekstazie.

 

rassouli swKochankowie
musieli  być w
pełni WOLNI od
wzajemnych
obowiązków,...

 

niespełnionych
obietnic, od doznanych
niegdyś przykrości,
zakamuflowanych
pretensji, czy przełkniętych
w milczeniu cichych 
dni. 

 

Ich uczucia
nie mogły być pokalane żadną z tych drobnych ran, jakie zadają sobie nawet najbardziej dobrane pary w formalnych związkach.

 

drui wiedzmaPołączenie ciał
i dusz miało być świeże,
żywiołowe, naturalne i w
takim samym stopniu
przepełnione
niebiańską
miłością, co zwierzęcym,
dzikim wręcz pożądaniem.

 

Bo tylko
ludzie, ogarnięci
najgorętszą na świecie
żądzą spełnienia w MIŁOŚCI,
 
cali we władaniu prawdziwej
mocy Kosmosu i Natury...

 

zdolni byli
osiągnąć stany najwyższego uniesienia ducha. A wtedy wpuszczali do swych gorących ciał prawdziwych bogów.

 

149A zatem ci,
którzy w świąteczną
noc poczuli do siebie
nadnaturalny pociąg,
otrzymywali pełne
błogosławieństwo
całego społeczeństwa. 

 

Mieli święte
prawo (bez grzechu
czy winy) rozbudzić
swoją witalność,
spontaniczność i
emocjonalność.

 

OBOWIĄZEK
wobec rodziny, rodu, plemienia... nakazywał im odrzucić wszelką kontrolę rozumu i poddać się wyłącznie INSTYNKTOM.

 

To prkwłaśnie
z tamtych czasów
pochodzą określenia
popędu jako woli 
bożej,...

 

ciężarnej
jako błogosławionej,
a dziecka jako "daru 
Niebios"... - Stąd wzięło
się także ironiczne nieco 
powiedzenie, że u kogoś 
"co rok to prorok". 

 

Zwyczaj sprowadzania na Ziemię i płodzenia boskich potomków został przejęły od Słowian
przez wiele kultur. Np. w Egipcie każdy faraon był synem boga, człowiekiem i bogiem jednocześnie - jak Jezus. Matce każdego z nich także zwiastowano boskie poczęcie. Legenda mówi o takim właśnie pochodzeniu trojaczków, zrodzonych przez żonę kapłana.

 

309Ich rzeczywistym
ojcem miał być Pan 
Niebios i bóg Słońca, 
Ra.

 

Trojaczki te
objęły potem władzę, 
a ich następcy także 
uznawani byli za kolejnych 
synów Słońca. - Dlatego  
dodawali sobie tytuł 
"RA" do imienia (fa-RA
-
on, RA-mzes...).  

 

Dla odmiany
rzeczywistym ojcem królowej Hatszepsut miał być bóg Amon, zaś ojcem większości Słowian - bóg PAN, dlatego my Lechici, do dziś tytułujemy się... Panami lub Paniami.  

 

kupalanightJednak
w równonoc
wiosenną 
ojcostwo
przypisywano 
głównie
bogu - Słońcu.

 

Bóg Słońce
miał być też ojcem
kolejnych Inków, ale...
Tę zbieżność wyjaśniłam
w zakładce o naszych
wspólnych korzeniach.   

 

Wróćmy zatem
do naszego święta. - Analogicznym celtyckim obrzędom przewodniczył w czas równonocy  miejscowy druid, który - wyjątkowo - dzielił władzę z Mądrą (wiedźmą, uzdrowicielką).

 

kapl pCeltycka 
legenda głosi,
że gdy ów zew
natury
dotknął
również kapłańskiej

pary i gdy doszło
między
nimi do aktu 
miłosnego...

 

To dziecko
z takiego związku
było już istotą
szczególną.  

 

Ta sama wiedza
przyświecałaSumerom, którzy "bękarty" traktowali wielkim szacunkiem i respektem. To samo zrozumienie posiedli i Grecy...

 

akrNajbardziej sekretne
misteria - Dionizje (w
Rzymie - bachanalia)
ustanowione były w Helladzie
jako święta państwowe aż
4 razy w roku. 

 

Marcowe "Dionzje
Wielkie" - podobnie jak
u Słowian - trwały kilka dni
i były to po części niezwykle
kulturalne, a po części swawolne
imprezy ku czci Dionizosa - boga
ekstazy, wina i żywotnych
sił natury.

 

Kościelna indoktrynacja
do dziś każe nam myśleć o tych zwyczajach jak o perwersyjnych "orgiach", choć... To właśnie dionizje zrodziły m.in. Teatr.

 

bachanaliaPrzyczyną
tak złej sławy
świąt szamańskich

są... Rzymianie, którzy
małpując nasze zwyczaje
bez sensu i zrozumienia...

 

doprowadzili 
do wielu nadużyć
zepsucia i wyuzdania.

 

W rezultacie ich nazbyt
śmiałych poczynań i sięgającej dna zgnilizny moralnej, w II w. p.n.e., senat kategorycznie zakazał obrzędów na cześć Bachusa.

 

swieto 3Słowiańska
seksualność była
- wbrew pozorom -
przesycona nieskazitelną
moralnością i głębią
duchowej mądrości!

 

Przy całkowitej
niemal swobodzie
seksualnej ludzie mieli
świadomość telegonii i
traktowali te sprawy
śmiertelnie poważnie.
- Wiedzieli, że sex bez
miłości to dla duszy...
zwyczajny gwałt.

 

Partnerów dobierali więc
niezwykle starannie i - z reguły - jednego na całe życie. - Tylko szamańskie święta i możliwość obcowania z bogami dawała szansę na upust wszelkim fantazjom.

 

A niezwykle aktrownanoc
mistyczny, szalony
akt rytualny był w swej 
istocie transformującym
doświadczeniem
boskości.

 

Przez obdarzone
mocą dawania życia
k
obiece łono mężczyzna
zaznawał bliskiego kontaktu
z Boginią,z jej nieskończoną  
miłością, kreatywnością
i siłą rozkwitu

 

Kobieta z kolei
cała oddawała się... bogu. Miłosne zespolenie kochanków angażowało całe ciało, pulsującą energię SERCA, duszę i kompletnie oniemiały umysł.

 

tdbPrzeżycie to 
zazwyczaj 
ściśle 
związane było z
głębokim 
oświeceniem
nirwaną. 

 

Przyszłych
rodziców ogarniało 
uczucie wolności, wszechmocy 
i nieopisanego szczęścia. - Przez 
małą krótką wieczność byli...
gromowładni, wszechpotężni, 
jedni z Całością i cali, utkani 
z miłości.

 

Każdą komórką
ciała wyrażali radość z faktu uczestnictwa w rozkoszy bogów. I  skąpani w łaskach Słońca wszystkich Słońc,  brali udział w wielkiej TAJEMNICY.


wwwbuikjdeks

Niemal dosłownie
- sięgali NIEBA, dlatego
możliwe było dla nich
sprowadzenie z łona bogini;
Leili, duszę, stworzoną
ze światła.

 

Doświadczany
przez nich błogostan 
i ekstaza są raczej nie
do opisania. - Energia, 
potrzebna do takiego 
misterium, jest adekwatna 
do energii, jaka w świecie 
materii towarzyszy wybuchowi...
Supernowej. 

 

Współczesna nauka dowiodła,
że emocja ma wpływ na ludzki kod genetyczny (powoduje zmiany skrętu helisy DNA). W przypadku opisanych tu rytuałów błogostan i upojenie światłem sprawiały, że...

  

Ludzie stawali  aks
się najdoskonalszą 
wersją samych siebie.
I w takim to właśnie 
stanie każdy może 
spłodzić... wielkiego 
geniusza.

 

Ogromną wagę
przywiązywano do
faktu, by akt
płodzenia...

 

odbył się bezpośrednio 
na gołej ziemi. 
Maksymalnie bliski kontakt z Gają mógł mieć tu racjonalne uzasadnienie... Ziemia zawiera krzem, a krzem to... informacja (wiedza).

 

16I poczęte w ten 
sposób dzieci (rodzone
w Boże Narodzenie) 
stawały się - jak te 
"majowe kotki" - silne,
mądre i genetycznie 
doskonałe. 

 

Niemal w
każdym jednym
przypadku okazywały
się bardziej od innych
utalentowane, obdarzone
niezwykłą MOCĄ, talentem
i rzeczywistym
geniuszem. 

 

Zostawały później szamanami,
wiedźmami, wielkimi wodzami, prorokami... albo wielkimi bohaterami mitów. - Najsłynniejszym był Jezus, o którym też wiemy na pewno, że nie był synem Józefa.

 

Niestety, 19 b
zdarzałosię też,
że podczas obrzędów 
nie wszyscy uczestnicy
wspinali się
na wyżyny 
i nie wszyscy obcowali
z bogami.

 

Niektórzy
wpuszczali 
do
swych ciał mniej
szlachetne
istoty.

 

Niekoniecznie
zaraz demony... - Inne światy pełne są bytów, chętnych skosztować uroków życia materialnego i rozkoszy zmysłowych.

 

SMIGUS aq 1Szok termiczny,
jaki gwarantował im
poranny dyngus, sprawiał,
że "pasażerowie na gapę" 
błyskawicznie tracili
zainteresowanie.

 

I uciekali  
z matrixa tak
szybko, jak się
w nim pojawili.

 

A na marginesie: Kubeł zimnej wody
to niezawodna metoda na opętania wszelkiego typu. Prócz dyngusa stosowano smaganie (często mokrymi) witkami wierzby. Są to stare i wciąż aktualne szamańskie sposoby przepędzania obcych bytów.       

 

...

 

bociekNa zwiastowanie

przybywaj bocianie!

 

Czas świętowania
(i płodzenia) rozciągał
się - niekiedy znacznie, bo
opisane wyżej siły nieokiełznanej
Natury szaleją 
od równonocy
aż do pierwszej 
wiosennej
pełni Księżyca.

 

W kulminacyjny czas przylotu bocianów,  
25 marca, ma miejsce tradycyjny, o wiele starszy niż biblia DZIEŃ ZWIASTOWANIA, w którym to istota ze światła uprzedza Pannę, że pocznie i urodzi dziecko boga. 

 

- Z braku Tereska
słowiańskich źródeł,
posłużę się przykładem
św.Teresy z Avilla,
której 
ciężkie choroby uwolniły w
mózgu tak duże 
dawki DMT,
że mniszka doświadczyła
typowo
pogańskich
wizji;

 

... Anioł (…)
bardzo piękny,
(…) musiał należeć do
tych aniołów, którzy są
całkiem rozpromienieni
żarem miłości boskiej; (…).

 

Widziałam w ręku anioła Serafa  
długi złoty grot i zdawało mi się, jakoby go utopił po kilka razy w moim sercu, tak że czułam, jak żelazo przeszywało mi wnętrzności. 

 

wenus PanA gdy je
wyciągnął, zabrał
serce moje i pozostawił
mnie całkiem płomieniejącą
miłością do Boga.” 

 

Serafini
(z hebr. spalać
się, płonąć) to istoty
powstałe z bezdymnego
ognia i raczej związane
ze słowiańskim bogiem,
Panem, niż z Jahwe.

 

Biblia nie wspomina, by w ogóle
były aniołami, a tego akurat "aniołka" o intrygującym uśmiechu starożytni Słowianie zwali Lubiczem, Grecy - Erosem, a Rzymianie - Amorem.

 

amorekOd niego to
właśnie wywodzi
się słowo - AMORALNY,
bo Amora cechuje kompletny
brak respektu dla ustalonych
przez ludzi norm
i zasad.

 

- Z tego powodu
postrzegany był w Grecji
jako psotny i nieposłuszny
dzieciak (nieodłączny
towarzysz Wenery). 

 

W rzeczywistości
działa dokładnie tak, jak opisała go Teresa. Jest on bowiem odwiecznym bogiem MIŁOŚCI i należy do najstarszych bogów, jakich pamięta ludzkość. Rówieśnik Gai.

 

teresa z AUskrzydlony,
piękny, wiecznie
młody...

 

Uzbrojony w łuk
i strzały, godzi w nasze
serca, łącząc zazwyczaj
nie pasujące do siebie osoby
ogniem żarliwej
namiętności. 

 

W czasach pogańskich mniszka
przede wszystkim wiedziałaby doskonale, co się z nią dzieje. Pognałaby czym prędzej na szamańską imprezę i połączyłaby się z mężczyzną, nawiedzonym przez któregoś z bogów.

 

boski kA spłodzone
w ten sposób dziecko
przyniosłoby chlubę
światu.

 

Nie bez powodu
jej boski kochanek
"cielesny choć niewidzialny",
odwiedził ją... 29-tego czerwca!
- Jest to dzień górowania Łabędzia,
kulminacja obrzędów przesilenia
letniego, kiedy to - podobnie
jak w równonoc - świętujemy
CZAS WOLNEJ MIŁOŚCI I
PŁODNOŚCI.

 

 

Teresa zidentyfikowała swojego kochanka
jako "Jezusa". Nie śmiałaby inaczej! Na ceremoniach często zdarza się, że ludzie biorą Apollona za Jezusa. Wszak Jezus to alegoryczna postać Słońca (patrz: przesilenie zimowe).

 

A ponieważWiosna Botticelli
mistyczne przeżycie

Teresy nie wyszło poza
sferę ducha, rezultatem
uruchomionej płodności stała
się jej twórczość literacka; 

 

"...Lecz bliskość Jego
wzmaga me cierpienia. I mej
tęsknoty rozpala pożogę, aby
Go ujrzeć bez zasłon ni cienia!
Ja tym umieram i umrzeć
nie mogę...."

 Foto: Obraz Boticcellego, Wiosna

 

W efekcie indoktrynacji kościelnej
Teresa zaczęła stosować praktyki pokutnicze. Narzuciła sobie doktrynę skrajnego ubóstwa, chodzenie boso, umartwianie się i biczowanie raz w tygodniu (rozumiane jako nabożeństwo).

 

wcielenieMiejmy
nadzieję,że
czas obłąkańczych

ideologii chyli się ku
końcowi,
wróćmy więc
do naszych świąt
i związanych
z nimi, sekretnych

obrzędów.

 

W Tybecie 
od "zawsze" wiadomo,
że dusza potrzebuje
dokładnie  49 dni na
opuszczenie jednego ciała
i wcielenie się w
następne. 

 

Nauka dowiodła, że
49 dni po zapłodnieniu w embrionie pojawia się SZYSZYNKA - organ łączący ducha z ciałem. W 49-tym dniu życia płodu możliwe jest też określenie jego płci....

 

brigidaStąd właśnie
- 49 dni po "Wielkiej
Nocy" świętujemy ZESŁANIE
DUCHA ŚWIĘTEGO - tzw.
święto 
pięćdziesiątnicy,
- ZIELONE 
ŚWIĄTKI.

 

W tym właśnie 
czasie oczekiwana
duszyczka ze ŚWIATŁA
wnika w ciało kobiety,
w istniejący już
tam zarodek.

 

A przybywające potem
każdego dnia słoneczne światło i ciepło wzmacnia kiełkujące nasiona - tak w glebie jak i w łonie
b ł o g o s ł a w i o n e j niewiasty.

 

Rassouli zKościół
zapożyczył od nas
wszystko - i Zwiastowanie,
i Wielkanoc, i Zesłanie
Ducha Świętego.

 

Wielkanoc jednak
przesunął na "bezpieczniejszą"
datę czyli na pierwszą niedzielę
PO wiosennej pełni Księżyca,
kiedy to portal do świata bogów
jest już raczej zamknięty. 

 

A że z odwiecznym świętem
wygrać się nie dało, w wigilię równonocy, 19. marca ustanowiono huczny (pomimo Wielkiego Postu) DZIEŃ JÓZEFA.

 

Kolejny paradoks,jozef
gdyż św. Józef ani
swoim pracowitym 
życiem, ani pokorną
pobożnością
nie inspirował
do suto zakrapianych 
i
frywolnych biesiad.
  

 

Pięćdziesiątnica
zaś stała się groteskowym
zesłaniem Ducha Świętego
na... ciała mężczyzn.

 

A z tak
dziwacznego
mariażu - istotnie - mógł narodzić się tylko terror, inkwizycje i płonące stosy.  

 

...

 

aktPotwierdzenie
mądrości starych
kultur czyli okazjonalnego
prawa do uświęconej "zdrady"
męża, żony, narzeczonych...
znajduję we współczesnej
astrologii, a nawet i w
nauce. 

 

Naukowcy
dowiedli, że tzw.
"wstręt fizyczny", jaki
czują wobec siebie niektórzy
ludzie,  świadczy o istnieniu
genów, których połączenie 
groził spłodzeniem
nienormalnych lub
słabych dzieci.

 

I na odwrót! - Potomstwo,
powołane do życia z wielkiej, naprawdę potężnej namiętności, zdaje się być zaliczane do ludzi "lepszej kategorii".  

 

Im gorętszyakt7 astro
i bardziej przesycony
ekstatycznym "ogniem"
pociąg seksualny, tym
potężniejszy duch płodzonego
dziecka.

 

W astrologii 
z kolei istnieją aspekty,
budzące nad wyraz płomienną
miłość i zwierzęcy pociąg, które
wcale nie muszą iść w parze
z poczuciem wspólnoty
intelektualnej czy
duchowej.

 

Bardzo często
są to "ładunki różnoimienne",
przyciągają się, choć na
wskroś do siebie nie
pasują.

 

Pary dotknięte tak szalonym pożądaniem
potrafią odkryć w sobie gwałtowną żądzę, a nierzadko też nagłe, szalone uczucia i ślepe, bezkrytyczne uwielbienie...., którego żadna siła nie jest w stanie powstrzymać!

 

dpoW okresie
wzmożonej aktywności

sił Natury opór
graniczyłby

z cudem.

 

Dając się
porwać i oczarować
kochankowie potrafią

osiągnąć wręcz boskie
spełnienie.

 

Jednak to,
co w akcie 
miłosnym może być mistyczne i transformujące, w codziennym życiu sprawia, że mogliby się zwyczajnie pozabijać.

 

para jhTa sama
bowiem żarliwość,
stuprocentowa telepatia
i ponad naturalne wyczulenie
na wzajemne nastroje....
rozciągają się na
wszystkie sfery
życia.

 

Codzienny
stres czy chwilowa
złość także podnoszą się
do niewyobrażalnej potęgi
i mnożą przez dwa.

 

W rezultacie związki
tego typu są gwałtowne i głębokie, ale nietrwałe. Najczęściej burzliwy początek niesie za sobą równie energiczne zakończenie.

 

e451Jednak
nakręcony w ten
sposób temperament
erotyczny i miłość
rzeczywiście mają wpływ
na inteligencję i geniusz
spłodzonych 
dzieci.

 

Czy chcemy
tego czy nie, dzieci
te MUSZĄ przyjść
na świat!

 

U Słowian, Celtów, Greków czy Sumerów...
ich dusze przybywały tłumnie właśnie w równonoc wiosenną. I w każdym jednym przypadku... Po uroczystościach przykładnie wracano w zacisze domowego ogniska.

 

...

 

 

PrzywrócenieLOK
naturalnych praw 
Kosmosu i Natury zapewne
przypadnie w udziale ludziom,
urodzonym na przełomie
lat 70- i 80-ych (XX w.).

 

Roczniki te
naznaczone są
koniunkcją rewolucyjnego
Urana z transformującym
Plutonem co znaczy, że ich
zaskakujące modele zachowań
mają dokonać przemian
obyczajowych o charakterze
pokoleniowym. 

 

Większość z nich
już teraz żyje bez ślubów lub mają za sobą wiele luźnych związków. Trzeba jeszcze, by wyłoniły  się z tego jasno określone kodeksy moralności, gdyż.... 

 

Potomstwo tejfreedom 
generacji niewątpliwie
dokończy to, co zaczęły
i zepsuły dzieci -
kwiaty.

 

Tamtym wolna
miłość aż nazbyt pomieszała
się z powszechnym przyzwoleniem
do wyuzdanej rozwiązłości i cała
idea padła dokładnie tak samo,
jak bachanalia u starożytnych
Rzymian.

 

Tak czy inaczej jawne celebrowanie sił natury w równonoc
stanie się możliwe dopiero, gdy panowie, pełni zwierzęcej namiętności w pierwszy dzień wiosny, zdolni będą w Boże Narodzenie zamieniać się  w świętych Józefów. 

 

A  nasze ves
dzieci znów -
jak niegdyś - żyć
będą w strukturach,
opartych na prastarych,
sprawdzonych wartościach
w stylu;

 

Rodzina
- ród - plemię.

 

 

...

 

 

ayahuasca 366W trakcie
ceremonii ayahuaski
obowiązuje (na szczęście)

wstrzemięźliwość,  więc
przenosimy popędy na
wyższe poziomy.

 

TAM, gdzie
człowiek czuje się
kosmicznym dzieckiem
i gdzie wypełnia nas
przeogromna, czysta,
absolutnie bezwarunkowa
MIŁOŚĆ.

 

Ona także poddaje się siłom niewyobrażalnego rozkwitu!!!
Podlega im każda nasza myśl, co znaczy, że każde marzenie, pragnienie, prośba... mogą zostać "wysłuchane". Każdy nasz zamysł obdarzony jest w tę noc potężną siłą sprawczą.

 

Możliwe jest ceremonia19
podłączenie się do
pulsującego Źródła i
zakotwiczenie zupełnie
nowych wzorców żywych
więzi rodzinnych i pierwotnego
poczucia bezpieczeństwa.

 

Każdy wyraża
to na swój sposób;
niektórzy kontemplują
głęboko w sobie, inni lgną
do wspólnego "barłożenia"
- zależy od grupy.

 

Hołdowanie opisanej przez mnie tradycji
możliwe jest jedynie na prywatnych spotkaniach, po ceremonii... Czasu jest dość - aż do pierwszej pełni Księżyca (bo to się i tak dzieje!).

 

Dodać też  Universe
muszę, że dzisiejsze
pary dobierają się na
zasadach dopasowania
seksualnego i ów nieokiełznany,
wiosenny popęd często budzi
się
wewnątrz starych, od
dawna znudzonych
sobą związków.

 

Jeśli zatem
kobieta nie doświadcza
zwiastowania ani woli bożej,
ma szansę zakochać się lub
przeżyć prawdziwy renesans
własnego małżeństwa.

 

- W szamańskie święto siły Kosmosu
bywają łaskawe dla wszystkich. 
W każdym przypadku warto użyć tych mocy do uatrakcyjnienia życia na wszystkie możliwe  sposoby.


 

 

 

12- MAJÓWKA

- NOC OGNIA

I SZCZĘŚCIA

- BELTAINE

 

 

30 kwietnia/1 maja

- PIERWSZY DZIEŃ LATA.

- Wielkie Święto Magów.

- Święto ognia i światła.

 

- Z a ś l u b i n y Ziemi i Słońca, wielkie zaślubiny bogów,
tradycyjna pora zawierania małżeństw. Okres rozkwitających uczuć, miłości, romansów i sił witalnych. "Chwila", podczas której MAGIA dostępna jest jest dla wszystkich.

 

- CZAS szczęścia i Zzs
nieposkromionej radości 
(tańce, hulanki, swawole...)

- "Sylwester" druidów.

- Dzień rusałek i duchów przyrody.

- Wiosenne "dziady" (równe pół 
roku do halloween).

 

Dziwaczna nazwa tego święta,
CZARODZIELNICA, obraźliwa i odstraszająca, musiała zostać ukuta dopiero w czasach chrześcijańskich, ponieważ słowo "CZARY"  miało dla Słowian wydźwięk skrajnie negatywny.

 

Magia to magicznaK
wpływ - przejęcie 
losu we własne ręce
z uwzględnieniem
kosmicznych praw
indywidualnej drogi
rozwoju, w harmonii
z Wielkim Planem
Całości.

 

Czary zaś
to wpływ na 
drugiego
człowieka 
bez jego wiedzy
i woli
czyli... czarna
magia.

 

Czary uprawiali 
czarnoksiężnicy i czarownice -  inkarnacje z ciemnej strony mocy. Parali się nimi też ludzie, którzy upadli - tak nisko, że godni byli najwyższej pogardy.

 

Nasz smlnaród
to od zarania
dziejów urodzone
wiedźmy 
(wiedzące)
szamani i wielcy
magowie.

 

- SŁOWIANIE
czyli "wiano słów"   
to lud, rozumiejący moc
i potęgę słowa
, obdarzony
głęboką WIEDZĄ, etyką
i świadomością.

Na temat genetycznie uwarunkowanych, magicznych predyspozycjach Słowian piszę szerzej w zakładce o różnicach w napoju bogów

 

Wiedźma  w odróżnieniu od niewiasty (nie-wiedzącej)
zwana była też "
białogłową" od światła, którego doświadczała w procesie oświecenia jak również od siwych włosów, gdyż potężną WIEDZĄ  magiczną dysponować mogła tylko kobieta w słusznym wieku.

 

wiedzma W  Beltaine
świecąca jako gwiazda
wieczorna Wenus nabiera
szczególnej siły, zsyłając
na Ziemię silne promienie,
wspierające miłość i zdolności
magiczne, w szczególności
magię kobiecą.  

 

I choć
magię uprawiano 
w każde święto, 
to
jednak przede wszystkim 
w beltaine 
magowie i wiedźmy
uczyli  
naRÓD odpowiedzialnego 
stosowania magii. 

 

Mistrzowie w tej dziedzinie starannie tworzyli
majowe obrzędy i rytuały, układali tańce, wreszcie dobierali właściwe pieśni i zaklęcia, by SŁOWA, wypowiedziane lub wyśpiewane chórem  w magiczną godzinę, dały ludziom duże profity.

 

Otaczano msm
ich najwyższym
szacunkiem, nagradzano
sowicie i wynoszono na
piedestały właśnie za...
skuteczność tworzonych
przez nich metod.

 

Nieskuteczni
musieli odejść!!!
Nawiasem: warto
by przywrócić takie
właśnie wymogi wobec  
wszelkich przywódców
duchowych (kapłanów).  

 

Owa niezwykła skuteczność
prastarych rytuałów magicznych dawała ludziom gwarancję, że przewodnik duchowy jest nosicielem Wiedzy, w żywym  kontakcie z bogami. - Pó
ki co, znając potęgę słowa, przynajmniej unikajmy określenia "czarodzielnica"!

 

pan ogO wiele
bardziej właściwe 
jest tu zapożyczone
od druidów i znane na 
całym świecie określenie
- BELTAINE.

 

- z gaelickiego
"bil tene" ma ponoć
znaczyćOGNIE
SZCZĘŚCIA.

 

Mogą to też być ognie Bela (Belenusa)
- odpowiednika naszego boga "Pana", jak również ognie Swaroga (boga płodności i Słońca), ale... Tak naprawdę nikt nie wie na pewno. Bel w słowiańskim określał kolor biały, a w łacińskim bellus to piękny.

 

...

 

Według   ogieN przesilenie
tradycji ogień
płonął w domowych
ogniskach nieprzerwanie
od halloween aż do
wigilii święta 
beltaine.

 

Wtedy
go wygaszano,
kobiety zaś dokładnie
czyściły piece i kominy
na przyjęcie Nowego - 
Świętego Ognia.

 

Mężczyźni
obchodzili granice posiadłości i przy wtórze działań magicznych naprawiali wszelkie usterki w ogrodzeniach...

 

slav5 0A po wszystkich
tych, niezwykle starannych
przygotowaniach ludzie z
kilku okolicznych plemion
udawali się na wielką
wspólną uroczystość.

 

Procesję
rozpoczynała
para, symbolizująca
boskich małżonków;
specjalnie wybrana Majowa
Królowa i wskazany przez
nią "Zielony Człowiek".

 

Usadowieni
wygodnie na wozie, usłanym kwiatami, prowadzili swój lud w kamienne kręgi, do świętego gaju lub w inne ustalone, święte miejsce mocy.

 

Tradycja głosi, piramida halloween
że w beltaine granica

między rzeczywistością a
innymi wymiarami staje się
bardzo cienka i niezwykle
łatwo
ją przekroczyć.

 

Naturalnym
więc było, że obok
hucznych zabaw odprawiano
uroczystości wiosennych
dziadów.

 

Na grobach
zapalano znicze, 
potrzebujący zaś i głodni wiedzy udawali się na ceremonię, gdzie szamani kontaktowali ich z duchami przodków lub z bogami.

 

dziady wMagiczne napoje,
skomponowane dla
szamanów, magów i
adeptów, 
stosowane
były tego 
dnia w ilościach...
hurtowych.

 

W tę niezwykle
czarowną, majową
noc przede wszystkim
miały być wysłuchane
prośby o MIŁOŚĆ, szczęście 
i udane partnerstwo.

 

Kierowaliśmy je
głównie do Leili, odpowiedzialnej za aktywność seksualną, miłość, urodzaj... i do Pana - boga płodnych sił dzikiej, nieokiełznanej Natury.

 

mag o- Modły wznoszono
także do Welesa - boga
sztuki magicznej, przysiąg,
zaświatów i podziemia -
opiekuna pól i zmarłych
przodków.

 

I - oczywiście
do SWAROGA - boga
Nieba i Słońca, które od
tego dnia zaczyna nas
naprawdę mocno
ogrzewać.

 

Ci, którzy woleli się bawić,
tańczyli w tym czasie i biesiadowali do upadłego, jednak... Do  każdej aktywności i zabawy dodawano wiele działań magicznych. Na wodę rzucano zielone girlandy, treść pieśni miała znamiona magicznych zaklęć... itp.

 

mdrWokół majowego
drzewka
urządzano
tańczące korowody.  
Ich ściśle ustalony porządek
miał za zadanie odtwarzać
ruch ciał niebieskich i - przez
zabawę - uczyć ludzi praw,
związanych z mechaniką
Nieba. 

 

- Generalnie
s
zaleństwa tej nocy
porównać można do
powszechnych dziś
zabaw 
"sylwestrowych".

 

Bo w czasach,
gdy na półkuli północnej panowały zupełnie inne warunki klimatyczne, rok dzielił się na porę JASNĄ i CIEPŁĄ oraz CIEMNĄ i ZIMNĄ. 

 

zaslubiny bPrzez pół
roku dominował

Księżyc i jego zimny
blask, a po 1 Maja - Słońce
i jego ciepłe promienie.

 

Przejście
w porę ciepłą
beltaine -

 

To odwieczny czas zaślubin
bogów płodności. Głównym tematem obrzędów były miłosne uniesienia, płodność, seksualność, zmysłowa przyjemność... - po prostu wesele.

 

Z chrustu ogien swieto
dziewięciu świętych

drzew rozpalano wielkie, 
magiczne
ognisko - symbol
powracającej
do nas
MOCY SŁOŃCA.

 

Wrzucano do
niego kwiatowe
kadzidła i olejki, aż
wokół obecnych roztaczała
się zniewalająca woń fiołków,
róż i jaśminu.

 

Coraz mocniej buchający w niebo żar
ogłaszał wielki tryumf 
światła nad ciemnością! Niezwykle ważną rolę odgrywał jego kolor - w barwach boga Pana (czerwono - pomarańczowy) posiadał szczególną moc magiczną; oczyszczał,

 

skoki p ouzdrawiał, dawał
szansę ochrony przed
wszelkim złem...
 Z jego
pomocą dokonywano wielu
cudów, odczyniano wiele
uroków. 

 

Śmiałkowie skakali 
ponad płomieniami, by 
zapewnić sobie szczęście 
w małżeństwie, w interesach, 
przedsięwzięciach lub w podróży... 

 

Palono w nim również
gałęzie, ozdobione wstążkami. Każda symbolizowała odrębne marzenie i - gdy ogień strawił całość na popiół - można było być pewnym spełnienia.

 

26Kobiety przy
nadziei 
przechodziły
przez 
żar lub popioły,
by 
zagwarantować sobie 
udany poród.

 

A na ZNAK 
cyklicznego odrodzenia
się 
CZASU odpalano od
świętego ognia pochodnie,
które następnie inicjowały
w każdym piecu ogień na
cały następny rok. 

 

Masowo okadzano dymem domy,
ludzi, zwierzęta,a gdy zgasły ostatnie płomienie, żarzące się jeszcze węgle rzucane były na grządki, by zabezpieczyć rośliny przed suszą i chorobami.

 

kwiaZabawomi
magicznym 
obrzędom
nie było 
końca..., a wraz
zzapadnięciem zmroku
dyscyplina moralna
znacznie 
się
rozluźniała... 

 

Na wszelkie
możliwe sposoby
celebrowano siły
rozkwitu, 
pobudzonej
Słońcem 
Matki
Natury. 

 

Młodzi tajemniczo znikali
w mrokach lasów. Oficjalnie, by... zebrać kwiatyI jak we wszystkie święta, związane z celebrowaniem płodności Natury, znoszono nakaz wierności małżeńskiej bądź celibatu osób samotnych.

 

ogien rPod okiem
wszystkowidzącego
Swaroga i przy aktywnym

współudziale PANA...

 

Dziać się
mogło tylko to,
co ludzie niekoniecznie
rozumieli, ale na pewno
było DOBRE dla całej
społeczności.

 

Zbliżenie pary,
reprezentującej bogów, Majowej Królowej i Zielonego Człowieka, pieczętowało święty związek Ziemi i Słońca.

 

akt beltaineWielkie, 
miłosne uniesienia
tajemniczych par w 
głębinach lasu, o ile 
dokonane na gołej glebie, 
pomagały Wielkiej Matce 
wzmocnić siły 
rozkwitu.

 

Kochankowie,
którzy ulegli zauroczeniu
sobą, mogli tego dnia
zawrzeć "związek małżeński
na próbę" (rok i jeden
dzień).

 

Jeśli się nie sprawdzili,
po upływie wyznaczonego terminu mieli prawo swobodnie się rozejść. A często się nie sprawdzali, bo - jak nadmieniłam w opisie równonocy wiosennej...

 

- para, którą ppn
kierują wyłącznie 
popędy Natury rzadko
ma szanse na trwałe 
partnerstwo. 

 

To z tamtych
czasów właśnie
wywodzi się przesąd
o pechowości majowych
ślubów.

 

Jednak jak długo trwało święto,
nikt się tym nie przejmował. Kosmiczny zegar wybijał właśnie godziny 
wielkiej radości i równie wielkiej magii, więc wszyscy - absolutnie wszyscy - spędzali ten czas w możliwie najprzyjemniejszy sposób.

 

Dla starych czerwonykapturek
i ciężko chorych 
tworzono majowe
koszyki z prezentami
i pysznościami.

 

Znany nam
z bajek Czerwony

Kapturek z pewnością
szedł do babci właśnie
w beltaine.
😄

  

W tę niezwykle 
magiczną noc wyjątkowo przychylne dla ludzi stawały się duchy przyrody; wszelkiego typu nimfy, elfy, leśne i wodne duszki, chochliki i rusałki. 

 

W4 kychodziły
z podziemnych
królestw i mogły być
widzialne nawet dla tych,
którzy nie spożywali
żadnych wywarów.

  

Wystarczyło  
włożyć na głowę
wianek z magicznych
ziół, by świat krasnoludków
i Calineczek otworzył swoje
bramy na oścież.

 

O poranku 
skrapiano się pierwszą, majową rosą dla zdrowia, szczęścia i - w przypadku młodych dziewcząt - także dla urody.

 

A wbeltaine 04 drodze
powrotnej młodzi
obdarowywali ludzi
zebranymi w nocy kwiatami,
pączkami ziół i gałęziami
świętych drzew.

  

Gospodarze
przyozdabiali nimi
drzwi wejściowe dla
ochrony domów przed
wszelkim złem.

 

W zamian hojnie częstowali
świątecznym jadłem, a po sutym, świątecznym śniadaniu wszyscy wracali do zabaw i obrzędów, które trwały aż do zachodu Słońca.

                                                       

 ...

 

taniec w majUroczystości
BELTAINE przetrwały

na mojej ziemi (na terenach
druidów) jako "ogień majowy",
"taniec w maj" lub  - niefortunnie
- "ogień  czarownic"... 

 

W Niemczech,
Holandii, Szwajcarii,
Austrii... po dziś dzień
odbywają się w tym czasie
huczne zabawy -  tzw.
TANIEC W MAJ.

 

Wszędzie
"zakwitają" umajone brzózki,
wokół których ludzie bawią się weselej niż kiedykolwiek.

 

Rankiemmidsu
można natknąć
się na traktory, pełne
tubylców z fioletowymi
nosami i szczęściem
wymalowanym
na twarzach.

 

Szczególnie,
gdy ciągną za sobą
ukradzione sąsiadom,
majowe drzewko. 

 

I choć na skalę 
masową święto to zdecydowanie zdziecinniało, szamani potrafią korzystać z całej jego magii dokładnie tak samo, jak za dawnych czasów.

 

Ponieważ ayahuasca ceremonia 00
wszystkie bramy
do 
"Góry" stają przed
nami 
otworem, to stworzone
przez 
nas myślokształty
szybują
wprost do
kronik
Akaszy.

 

Jest to zatem
najlepszy termin
na przywołanie obrazów
miłości i dobrobytu.

 

Na dostrojenie się do tego,
czego pragniemy. A generowane
przez nas  W I Z J E  i  U C Z U C I A  sprawią, że zaczniemy nosić w sobie nową legendę i wkrótce cały Wszechświat uczyni wszystko w celu jej realizacji!

 

brockenDla Germanów
beltaine to słynna
Noc Walpurgi czyli dawne
"germańskie dziady".

 

Informacje
na temat nocy
Walpurgii, umieszczone
np. w Wikipedii, są smutnym
efektem wielowiekowej
propagandy Kościoła.

 

Do dziś funkcjonuje "wiara".
że w tę szczególną noc stada Mądrych zmierzają tłumnie na miotłach  w kierunku góry Brocken (blisko Hanoweru). - Jest to odwieczne, tradycyjne święte miejsce - dawniej należące do Słowian.

  

widmoTzw. WIDMO
BROCKEN sprawia,
że cień człowieka
powiększa się i otoczony
jest tęczową aureolą
(glorią).

 

Tak naprawdę
cień ten rzutowany
jest na chmury lub mgłę,
jednak zjawisko zdaje się
nadawać każdemu
chwały.

  

Drugim świętym miejscem
była dla nas Łysa Góra (Góry Świętokrzyskie), gdzie w sanktuarium bogini Leili i jej boskich dzieci ludzie gromadzili się, by ugasić wiecznie płonący, święty ogień, spotkać się z duchami przodków i... 

 

 

pomOdprawić
wszystkie, związane
z tym świętem obrzędy, 
m.in. - oczywiście - wiosenne
dziady czyli "ceremonie
ayahuaski".  

 

O świcie 
rozpalano nowy
święty płomień - symbol 
nowego początku i...
-jak wszędzie - bawiono
się do upadłego.

 

 ...

 

CZAS MAGII I OBFITOŚCI trwa nieprzerwanie od BELTAINE aż do PRZESILENIA LETNIEGO. 
Ceremonie w tym czasie bywają pomocne w pomnażaniu wszelkich dóbr, tworzenia wzorca bogactwa lub miłości, przyciągania powodzenia a szczególnie.... W poczęciu wyjątkowego dziecka.

 

zksCzłowiek,
spłodzony w
beltaine, rodził się
w okolicach Święta
Ayahuaski jako "dziecko
bogów" (Wodnik).

 

Na pewno
był 
oryginałem,
obdarzonym
własnymi
środkami wyrazu.

Hołdował wolności
i równości.

 

Natomiast dzieci, urodzone w beltaine,
spłodzone podczas festilwalu żniw (1-15 sierpnia), w całej Europie powszechnie uważne były za wybrańców losu.

 



 

 

 

cszNOC KUPAŁY

- SOBÓTKA

- PRZESILENIE

LETNIE

 

 

 21/22 czerwca

Obrzędy przesilenia letniego
trwały zawsze dziewięć dni 
- od górowania Słońca (21.06) 
- do górowania Łabędzia (29.06).

 

- - Dawniej: Kulminacja (środek) lata.
N a j d ł u ż s z y  dzień roku i najkrótsza noc, z reguły iskrząca się miliardem gwiazd. - 
Na Ziemi ewidentnie królują siły światła!

 

- Wielkie 358 nświęto ognia i wody.

- Zaślubiny Słońca i Księżyca  

- Noc czaru, jedności, harmonii i równowagi.
(znana jako noc kupalna, Kupalnocka, Kupała,
Sobótka, Świętoruja, Wianki......)

- Czas miłości, płodności, radości
i wróżb.

- Pora, kiedy światło Mądrości i Wiedzy
staje sią dostępne dla wszystkich. 

 

 

SŁOŃCE to - oczywiście -
manifestacja boga, który w tych dniach użycza nam maksimum swojej (męskiej) energii - ognistej i ciepłej, związanej z działaniem, witalnością, siłą i dynamiką...

 

kupala lsuŁabędź 
z kolei uosabia 
boginię Ładę jako
WENUS (Wenerę),
która... 

 

W czas swojego 
największego triumfu,
jakim niewątpliwie
jest górowanie
gwiazdozbioru
Łabędzia...

 

Obdarza nas szczególną obfitością łask
- miłością, ciepłem i dobrobytem.  Uroczystości, jakie odbywają się wtedy na cześć Słońca i Królowej Nieba ściśle związane są z oczyszczającym żywiołem ognia i wody.

 

xxx Ogień 
reprezentuje
siłę 
męską, a
woda - 
życiodajną 
siłę 
żeńską. 

 

W NOC KUPAŁY 
obydwa te - przeciwstawne 
sobie żywioły - działają wspólnie 
i zgodnie, w służbie 
MIŁOŚCI.

 

"Kupała" to albo któreś
ze słowiańskich imion boga Miłości (Amora, Erosa) albo znaczy - zwyczajnie - zbierać się "w kupę" lub (z ros.) "kąpiel". - Niestety, dokładnie nie wiemy...

 

bzsFaktem jest,
że w czas kulminacji  
lata można było
bezpiecznie zanurzyć
się w jeziorach,
rzekach i stawach.

 

Wcześniej 
czyhały tam 
na ludzi rusałki,
wodnice, utopce i
wszelkiego typu
mokre demony.

 

W świąteczną, jasną noc,
tuż po zmroku bądź chwilę przed wschodem Słońca woda nabierała dobroczynnych właściwości i leczyła różne schorzenia, a kąpiel miała w tę noc także znaczenie rytualne.

 

Gdy Słońce0 197
użycza nam całej 
swojej potęgi
i łaskawie 
jest z nami 
najdłużej,

 

a krótka, 
upalna zazwyczaj 
noc oświetlona jest
jaskrawym Księżycem,...

 

Rzeczywistość bogów i istot z innych wymiarów
przenika krainę ludzi na wskroś. I
 na styku tego, co w nas ludzkie i boskie, rodzi się wielka MAGIA. - Po dziś dzień kobiety Mądre zbierają w tym czasie wszelkiego typu ZIOŁA, bo... 

 

napoj W obliczu
triumfującej
potęgi światła i
żywej obecności
bogini cała przyroda
objawia PEŁNIĘ SWOJEJ
MOCY! 

 

Tylko takich,
naładowanych mocą
roślin, nasi przodkowie
używali jako lekarstw
lub... ważyli z nich
NAPÓJ BOGÓW.

 

Ciało duchowe odżywia się zapachami.
- Zniewalający wonią i spleciony ze znawstwem wieniec na głowie miał budzić w człowieku wiedzę przodków i łączyć z prawdziwym domem. 

 

Umiejętnie 202
wpleciony bluszczyk
kurdybanek czynił
człowieka szczególnie
wrażliwym - wręcz
jasnowidzącym.

 

Jaśmin
potrafił zniewolić
serce ukochanego,
rumianek z kolei 
gwarantował
doskonałe 
oczyszczenie...

 

Każdy kwiat miał swoje znaczenie, każdy splot
- magiczną intencję, a odpowiednio przygotowane wiązanki - przy wtórze sprawdzonych zaklęć - wrzucano do ognia, by zabezpieczyć ludzi przed niszczycielską siłą demonów.

 

Najskuteczniejsza swiety ogien
była święta bylica, gdyż
chroni przed złem najgorszego
sortu - odgania np. złe duchy
natury wężowej.

 

Uwijano z niej
wianki nawet dla
bydła, by chronić je
przed urokami czarownic
lub przed chorobami....

 

Od zarania dziejów
i dla wszystkich ludów Europy moment przesilenia letniego niezmiennie wybijał godzinę radości, tańca i nieskrępowanej zabawy.

 

Cała społeczność tum
gromadnie udawała
się w umówione miejsce
-  nad wodę, gdzie prastarym
zwyczajem rozpalano ogień
na cześć boga Światła i
Królowej Nieba.

 

Obrzędy miały
charakter nabożeństwa
i wesela - przemiany
młodości w dojrzałość,
nieżonatych w żonatych... itp.

 

Ludzie w odświętnych strojach,
przepasanych bylicą składali ofiary i odprawiali caaałe mnóstwo rytuałów. Do najważniejszych należało, oczywiście, przejście przez ogień i wodę.

 

taniec1Stałym punktem
programu było gromadne
wirowanie, które odwzorowywało
ruch ciał niebieskich na niebie
i łączyło nasze dusze
z Kosmosem. 

 

Inaczej tańczono
dla złych, zimnych
wiatrów, by omijały
domy i zagrody,...

 

Inaczej dla groźnych, dzikich zwierząt,
by stały się dla nas pożywieniem (nie odwrotnie), jeszcze inaczej dla Słońca, by nie wypaliło zbóż bądź dla deszczu, by nie utopił zbiorów...  

 

Na koniec 397
odbywała się
wielka biesiada...

 

I wszyscy -
bez względu
na status społeczny
czy wiek - bawili się
do upadłego.

 

- Józef Ignacy Kraszewski pisał o
"jednym ciągu wesela, śpiewu, skoków i obrzędów." -  Powszechnie wierzono, że czynny udział w zabawach sobótkowych zapewnia szczęście i dostatek przez cały rok. 

 

knbA "Kogo nie
będzie, główka
go boleć wciąż
będzie." 


Kroniki
historyczne
nie szczędzą świętego
oburzenia na swobodę
obyczajów, jakiej Słowianie
dopuszczali się właśnie
w noc Kupały.

 

Gorąca bowiem,
półprzejrzysta i przesycona zniewalającą wonią jaśminu NOC nastrajała śmiertelników do miłosnych igraszek i poszukiwania szczęścia.

 

kupala djhI - jak to
w szamańskie
święta
bywało -
moralność rządziła

się wyłącznie prawami
Natury.

 

W obliczu
Królestwa Światła
silne pragnienie duszy
i ciała stawało się JEDNYM
z wolą bogów!

 

Wszelkie zatem, najbardziej nieprawdopodobne
popędy były uznane za doskonałe, właściwe, niewinne i uświęcone. Nasze ciała należały do Bogów i SIŁ NATURY, nasza wola związana z ich wolą.... Nikt nie miał prawa tego oceniać!

 

wian ekPanny, które
nie były 
jeszcze
nikomu 
przeznaczone,
a chciały uniknąć zwyczajowego
swatania przez starszyznę,
miały szansę na zdobycie
męża, rzucając wianek
na wodę.

 

Chłopiec,
który go wyłowił
mógł oddalić się z
właścicielką daleko
poza krąg magicznego
ognia.

 

Np. do lasu, na świeżo
skoszone stosy siana lub gdzieś... do wody. Powszechnie korzystano z pierwszej, letniej kąpieli, naturalnie nago i - koniecznie - w blasku Księżyca. 

 

kupala a154Wszyscy
zgodnie oddawali
hołd potędze miłości
i - poprzez swoje ciała
- czcili potęgę płodności
Natury.

 

A spłodzone
w tę najcudniejszą
noc dzieci, były bardzo
często potomkami
boga, 
Pana.

 

I rodziły się w blasku
boskich 
promieni, w okolicach równonocy wiosennej, gdy Słońce weszło w zerowy punkt znaku Barana.

 

Pachnący skok
ziołami dym
świętego ognia
zapewniał wielkie
oczyszczenie, zdrowie
i siły aż do następnego
przesilenia.

 

Tym właśnie
ogniem okadzano
też pola w celu ochrony
zbiorów przed
szkodnikami. 

 

Dziewczęta paliły w nim swoje "grzechy"
(wolę je nazwać błędami), a rytualne skoki - im były wyższe, tym większy gwarantowały urodzaj i dobrobyt. Niezliczone wróżby dawały nadzieję na wiecznie trwającą miłość.

 

cwwLudzie
wróżyli z
polnych kwiatów,
z wody w studniach...,
na miliony sposobów
odczyniali uroki
przed złem. 

 

Zaklinali, tworzyli,
wizualizowali...
obfitość, 
szczęście
i powodzenie.

  

Wszyscy, którym do pełni radości potrzebne było
"coś więcej", błądzili po lasach i mokradłach, by w największych ciemnościach odszukać magiczny, widzialny tylko przez okamgnienie, gorejący kwiat paproci. 

 

U Słowian 11 
zwany był on 
"perunowym kwiatem"
od gromowładnego
boga, Peruna. 

 

Odnaleźć go
mógł jedynie
człowiek prawy
i nad wyraz
odważny!

 

Bo cudownej rośliny strzegły liczne
straszydła i potwory. Ilekroć ktoś się do niej zbliżał, robiły przeraźliwy łomot... A znały mnóstwo sztuczek i potrafiły zniechęcić nawet najmężniejszych rycerzy. 

 

Bardzo 5fa
stare legendy 
wspominają biednego
Jasia, któremu - pomimo
niebezpieczeństw - udało
się znaleźć cudowny
kwiat.

 

Dzięki
niemu dostąpił
WIEDZY i poznał
drogę do upragnionego
bogactwa, szczęścia,
siły i mądrości.

 

Magiczna roślina bowiem,
po zapuszczeniu korzeni w sercu ubogiego śmiałka, sprawiła, że o czymkolwiek pomyślał, spełniało się natychmiast.

 

MarzenaW tym punkcie
nasuwa mi się fragment

relacji z mojej
ceremonii.  

 

Marzena: 

 

"..... zdałam sobie
sprawę, że mogę teraz
zrobić wszystko, o czym tylko
pomyślę, że NAPRAWDĘ
wydarzy
się wszystko,
co pomyślę!
 

 

Wybuchłam śmiechem,
kiedy zrozumiałam, że to jest właśnie zasada wydarzania się rzeczy w życiu. Wydarzy się wszystko, o czym tylko pomyślimy, jeśli tylko wystarczająco mocno się na tym skupimy...

 

I skierujemymoc mysli
w to prawdziwą
emocję, wtedy zdarzyć
się może naprawdę
wszystko!

 

Musimy być 
świadomi swoich
myśli, bo to one kreują
naszą rzeczywistość! To
właśnie tak wszystko działa,
zasada jest naprawdę
prosta.... "

 

Budda ujął to krócej:
"Wszystko, czym jesteśmy, wynika z naszych myśli. Naszymi myślami tworzymy świat." Jest to praktycznie podstawa duchowej wiedzy, jaką przekazuje nam Ayahuasca.

 

lpsMożna więc
przypuszczać, że
legendarna "paproć"
była niegdyś składnikiem
napoju bogów.

 

W każdym
bądź razie historia
o niej to poetycki opis
duchowego oświecenia,
które tak samo wymaga
pokonania lęków, a objawia
się poznaniem i zrozumieniem
potęgi 
ludzkich myśli.

(patrz: mój tekst Obrazach Duszy ).

 

W normalnych warunkach
osiągnięcie tego poziomu świadomości poprzedzone jest wieloletnią praktyką i nawet pod wpływem ayahuaski zdarza się tylko nielicznym. 

 

W przesilenie kupal 02
letnie Siły Światła 
są jednakowo łaskawe
dla wszystkich! Zatem
każdy "głupi Jasio" ma
szansę podłączyć się do
obfitej rzeki Fortuny. 

 

Pozornie
niewinne zabawy
motywują do pozytywnego
myślenia, do wielkich
marzeń o szczęściu
i dobrobycie...

 

I w tę jedną jedyną, tak szczególną,
najkrótszą noc w roku każde słowo osiąga rangę najwyższej magii. - Naturalnie Kościół zawzięcie i konsekwentnie zwalczał obchody święta Kupały! 

 

ZWALCZANIEKsięża potępiali
je
w kazaniach, nie
dawali uczestnikom
rozgrzeszenia i nieustannie
grozili ogniem
piekielnym. 

 

Bywało,
że rozpędzali 
biesiadników procesją
z krzyżami...

 

Skutek był, dla nich niestety, mizerny, wysługiwali się więc
władzą świecką. M.in. 
na prośbę zakonników król Kazimierz Jagiellończyk zabronił odprawiania pogańskich obrzędów na Łysej Górze, ale przeniesiono je.. na inną górę.

 

Idąc po rozumSni
do głowy spece od 
"wiary" zmienili taktykę 
i zaczęli zmieniać charakter
święta, nadając mu symbolikę 
i znaczenie chrześcijańskie.

 

Celowo
przesunięto datę 
przesilenia z czarownej
nocy (21- ego czerwca) na
wigilię św. Jana czyli noc
świętojańską (24.06.)

 

Żeby "jakoś" usprawiedliwić
wszechobecną manifestację radości i swawoli w czas górowania Łabędzia, Kościół powołał do życia tzw. dzień św. Piotra.

 

jasW miejsce
starych mądrości
pojawiły się nowe
historie o głupim Jasiu,
który znalazł wprawdzie
kwiat paproci...

 

...lecz po chwili
pojawił się diabeł i
przerażony chłopak już
nigdy nie miał ochoty choćby
pomyśleć o przeklętym
kwiecie...

 

Do nowych zwyczajów dołączono liczenie dziewcząt,
czy wszystkie zebrały się przy ogniu świętojańskim. Ta, której brakowało, musiała być czarownicą! Zapewne pokątnie gotowała tajemną miksturę, odprawiała "czary" ...
 

 

kwri diabłu
cześć oddawała.
Zapewne!!!

 

Z biegiem lat
w świętym ogniu
zamiast bylicy zaczęły
płonąć Kobiety Mądre;

 

"Niechaj ruta w stosie
trzeszczy, czarownica
w ogniu wrzeszczy...",

 

Walka z bogami przez wieki była raczej
tragicznie beznadziejna, a jednak... Kropla drąży skałę! -Z czasem więc cała MAGIA przepadła i Noc Kupały jako noc świętojańska na zawsze straciła swój czar.

 

obrzZapomnieniu
uległa w końcu i
wiedza, jak naprawdę
korzystać z nieposkromionej
potęgi matki Natury, SIŁ 
ŚWIATŁA i naszych 
wewnętrznych 
możliwości.

 

Święto z roku
na rok traciło swoje
znaczenie, aż stało się
tylko zbiorem infantylnych
zabaw ludowych. 

 

Już Jan Kochanowski
gorąco ubolewał nad tym w Pieśni Świętojańskiej o Sobótce"; "... Dziś bez przestanku pracujem. I dniom świętym nie folgujem.

 

Więc teżrol
tylko zarabiamy.
- Ale przed się nic
nie mamy. Albo nas
grady porażą. Albo
zbytnie ciepła
każą.

 

Co rok
słabsze urodzaje.
A zła drogość za
tym wstaje. ..."

 

Paweł Jasienica podał, że
ostatni zarejestrowany przypadek prawdziwie pogańskiego świętowania kupały miał miejsce w 1937 roku na Opolszczyźnie.

 

...

 

sobotka02aGłównym
celem ceremonii
w Noc 
Kupały jest
odkrycie w swej istocie
wiecznie bijącego źródła
DUCHA, obdarzonego potężną
wiedzą, miłością  i twórczą
mocą.

 

Prastary,
ziemski rytuał
owocuje 
uwolnieniem
ogromnej 
energii... 

 

I ... Jeśli tylko uruchomimy w sobie
Wielkiego Kreatora, b
ędziemy, możliwe stanie się dla nas osiągnięcie wszystkiego, co zwykle znajduje się poza naszym zasięgiem.

 


 

 

 

zniwa02FESTIWAL

ŻNIW

- FESTIWAL

MIŁOŚCI

 

 

 31 Lipca - 1 sierpnia

(Dawniej PIERWSZY
DZIEŃ JESIENI)

 

Uroczystości Pierwszych Plonów i Urodzaju.  
- Czas szczęścia, zdrowia i powodzenia, 
magii, partnerstwa i sprawiedliwości. - Jedno wielkie WESELE.

 

U Celtów 835
jest to czas boga
światła i Słońca, Lugh'a.
- Nazwa święta Lughnasadh
znaczy po irlandzku; 
Sierpień.

 

Kościół zmienił
nazwę na Lammas 
- Święto chleba...

 

I przeniósł na 15 sierpnia jako dzień
Wniebowstąpienia Matki Boskiej. - Wtedy jednak Słowianie czcili ( i czczą także dziś) dzień Matki Boskiej Zielnej, dołączając do ceremonii prastary obyczaj święcenia ziół, zbóż i owoców.

 

22294323Początek
sierpnia to
bezsprzecznie
czas pierwszych
żniw, który...

 

aż do
końca lata
da nam chwile
satysfakcji i
zadowolenia.

 

Otrzymujemy właśnie nagrodę
za wykonaną pracę i włożony dotąd wysiłek. P
od każdym względem przeżywamy chwile wielkiej radości i... sprawiedliwości!  - Za późno bowiem na poprawianie czegokolwiek!

 

Każdy lamase6f8
zbiera dokładnie
to, co posiał i
otrzymuje nagrodę,
na jaką zasłużył.

 

Według dawnych
tradycji w dzień  
uroczystości chłopi 
i rzemieślnicy ubierali
się kolorowo...

 

Barwnie też przystrajano
domy i warsztaty. Z kłosów pszenicy, jarzębiny, ziół i gałęzi dębu układano magiczne bukiety lub wiązano wieńce dziękczynne.

 

MatkaZ zebranej
świeżo pszenicznej
słomy pleciono lalki,
wyobrażające Matkę
Ziemię
(nordycką Matkę
Światła...
itd.).

 

Wykonane
w ten sposób
figurki wieszano
nad kominkiem, by
strzegły domostwa
przez cały rok.

 

Z pierwszych
wymłóconych ziaren pieczono chleb i ważono piwo, spożywane 6 tygodni później - w równonoc jesienną. 

 

zniwa 01bZbiory
nakręcały zazwyczaj
wielką koniunkturę we
wszystkich obszarach
życia.

 

Organizowano
zatem liczne wystawy,
targi i jarmarki...

 

Rzemiosło i handel
przeżywały właśnie czas największego rozkwitu. Za zebrane jabłka lub jagody można było wreszcie kupić wszystko, czego pragnęła dusza lub ciało.

 

Na festynach zniwa
odbywały się tańce
przedstawienia, parady
i zawody sportowe.

 

Można było
zobaczyć wędrownych
kuglarzy, usłyszeć nowe
historie, posłuchać pieśni
i legend..., a dzięki licznym
wróżbitom poznawano
wyroki Nieba.

 

Zwyczajowo w Lammas
najmowano pracowników, podpisywano umowy o charakterze prawnym, a także regulowano długi, a w czasach chrześcijańskich wypatrywano jeszcze komorników.

 

lamasW ramach
wszelkich umów
możliwe było też

zawarcie kontraktów
małżeńskich "na próbę"
jednego roku. 

 

Gdy po
ustalonym terminie
wzajemna fascynacja
młodych nie wygasła,
związek taki "nabierał
mocy prawnej".

 

W przeciwnym
wypadku para mogła swobodnie się rozejść -  bez jakichkolwiek konsekwencji (tradycja  ta przetrwała aż do XVI w.).

 

akt lamasA zatem
święto żniw
było świetną okazją
do urządzenia hucznych
zaślubin i wesel.

 

A spłodzone
w tym czasie dzieci
rodziły się w beltaine i
cieszyły ogólnym szacunkiem
społeczeństwa.

 

Jest zatem jasne,
że Święto Żniw było kolejną okazją do sprowadzania na Ziemię duszyczek szczególnego rodzaju (patrz: "Równonoc wiosenna" - powyżej).

 

Ok. 1-go sierpniaLeila lada 1
świętujemy pożegnanie
Mocy Światła i Słońca, które
pół roku wcześniej (1 Lutego)
przyniosła na Ziemię
bogini (g)Aya.

 

Tym razem
Święto jest równie
radosne, bo Słońce 
osiąga właśnie punkt 
kulminacyjny i grzeje
najmocniej, a 
jednak...

 

 Całą swoją potęgę oddaje
zbieranym właśnie plonom. Ludziom zaś towarzyszy świadomość nadchodzącej powoli ciemności. Innymi słowy bóg Światła poświęca się dla podtrzymania życia ludzi.

 

zw kos- Bogini
nie jest tym
faktem zachwycona,
jednak głęboko w duchu
raduje się rosnącym w niej
życiem boskiego
potomka.

 

Jednym
 
z rytuałów, który
przetrwał do dziś
u Celtów i w głębi
Rosji jest...

 

wtaczanie na wzgórze owiniętego słomą KOŁA CZASU (czasem całego wozu). 
Na szczycie je podpalano i płonące staczano w dół na znak pożegnania Słońca! Po tychobrządkach Słońce - rzeczywiście - wyraźnie słabnie i z każdym następnym dniem, powoli zaczyna skąpić swego ciepła.

 

My zaś   marioaz
dzięki łaskawości
Matki Natury i obfitym
zbiorom - możemy przetrwać 
nadchodzący czas syto 
i szczęśliwie.

 

W ramach 
ogólnych uroczystości 
Słowianie rozpalali święty 
ogień...

 

I odprawiali misteria na cześć bogów
- opiekunów rolnictwa i gospodarstwa. Ziemia właśnie owocowała, a więc oddawano hołd Płodności, będącej wynikiem wiosennego mariażu bogów. 

 

swieto zniw- Teraz ludzie
składali im obfite
dary z kukurydzy, miodu,
owoców...i wszelkiego dobra,
jakim matka Natura raczyła
ich hojnie obsypać.

 

Hojnie
częstowani
byli także ludzie,
biorący udział w
obrzędach.

 

W całej niemal Europie organizowano wystawne wspólnotowe imprezy,
na których widywali się
przyjaciele, krewni bądź znajomi. I w tym wielkim dniu wszyscy - nawet ostatni nierób i włóczęga - mogli się najeść do syta.

 

 

biesiadaW każdym przypadku
złożona z darów bogata,
wieczorna uczta stanowiła
akt zjednoczenia człowieka
z człowiekiem, z przyrodą
i jej plonami.

 

Spotkanie kilku
plemion odbywało
się w wysoko położonych
miejscac; na wzgórzu i w

miarę możliwości
przy źródle.

 

Osoby, które szukały sprawiedliwości,
odprawiały obrzędy  w intencji zgody i równowagi. Inni na wszelkie możliwe sposoby wyrażali gorące prośby o jeszcze obfitsze plony w równonoc jesienną.

 

lamas magiaI poprzez 
magiczne rytuały 

mogli - dosłownie - 
"zaczarować" swoją 
przyszłość.

 

- Tak, by
zagościła w niej
miłość, szczęście i
dobrobyt.

 

Nasi przodkowie znali całe mnóstwo 
stosownych dla tego celu obrzędów i zaklęć; Np. wylewali w ziemię mleko i wino, bądź zakopywali orzechy..., by pomnożyć dary Ziemi.

 

zniwa64Wszystko to 
wspierali mocą 
sprzyjających dębów
spadających
gwiazd.

 

Wyobraźnia
ludzka nie zna
granic, gdy trzeba
dać wyraz swoim
pragnieniom i
oczekiwaniom.

 

Na odprawianych w święto żniw
ceremoniach ayahuaski na pewno warto skupić się na pomnażającej dobrobyt wdzięczności, na marzeniach,  na wizjach i uczuciu spełnienia.

 


 

 

RÓWNONOC rownonocjesienna

JESIENNA

 

 

 

22/23.września

 

- KULMINACJA JESIENI.

- Najważniejsze wydarzenie
roku! 

 

WIELKI DZIEŃ DZIĘKCZYNIENIA
(święto PLONÓW  - dożynki). - Połączenie z matką Naturą. - Miłość, wdzięczność, radość i obfitość... - Dotknięcie TAJEMNICY.

 

rownonoc jesiennaPo raz kolejny
dzień i noc osiągają
jednakową długość,
wytyczając tym samym
czas transcendentnych
magów, kapłanów i ludzi
wiedzy.

 

Ponownie
dobro i zło
(światło i ciemność)
jednoczą się, by działać
wspólnie - w służbie
Całości.

 

W równonoc jesienną owoce pól i lasów są już zebrane, 
ziemia wycisza się, soki przestają krążyć... - Przyroda, obdarowując nas najobficiej jak potrafi, zaczyna powoli obumierać, a świąteczna noc sprzyja wielkiemu zrozumieniu. 

 

echnatonZnaczenie
tego święta znane
było i kultywowane
od pradziejów, we
wszystkich niemal
kulturach.

 

My obchodzimy
je hucznie do dziś
jako... dożynki. - CZAS
wdzięczności za cudowną
obfitość Natury i okazję do
wyrażenia próśb o równie
wielką łaskę w przyszłym
roku.

 

Od tej chwili wieczory staną się 
coraz dłuższe i siłą rzeczy - zaczniemy myśleć o przemijaniu. Jest to bowiem pora odpoczynku, spokoju i koniecznej refleksji.

 

Rassouli Joy of FreeNasi przodkowie
- zanim zapadli w
zimowy letarg -  łączyli
się z Pramatką, która
obdarzała ich miłością I
pozwalała do woli czerpać
ze Źródła Mądrości.

 

A choć tak
niewiele wiemy
na temat przebiegu
prasłowiańskich obrzędów,
to o święcie równonocy jesiennej 
chyba najwięcej, gdyż  - wraz
z naszymi bogami - zostało
wchłonięte przez
Greków.

 

naszej praojczyzny 
wywodził się m.in. bóg Słońce, Apollo. Dualistyczna zaś postać greckiej Wielkiej Matki, tworzącej wraz z córką duet Pani Życia i Pani Śmierci... to odbicie naszej Marzanny - Dziewanny.

 

Delfy Tolos ruinyWedług greckich
historyków, nawet
najsłynniejsze świątynie,
w tym wyrocznia Apollina
w Delft, budowane były przez
kapłanów z Północy. 


I pomimo, że
w wierzenia Greków

wkradły się wpływy semickie
i afrykańskie, bez trudu  
rozpoznajemy w nich
nasze 
wpływy.

 

...

 

Najbardziej doniosłe uroczystości
ku czci bogini urodzaju, Demeter (Pani życia) i jej córki, Persefony (Pani świerci), 
łączone z powszechnym rytuałem wtajemniczenia odbywały się rokrocznie w Eleusis koło Aten.

 

Demeter Eleusis Athens Miejsce to z
czasem przekształciło 
się w centrum życia 
religijnego całego 
ówczesnego "świata".

 

A uroczystości 
równonocy jesiennej 
uznane zostały za
najważniejszy, 
najświętszy
kult religijny 
Hellady.

 

Stały się tak doniosłe, tak ważne i uświęcone, że zyskały
status świąt państwowych. 
- Zwaśnione polis (miasta-państwa) musiały na czas ich obchodów przerywać działania wojenne, by umożliwić pielgrzymom bezpieczną podróż.....

 

croCyceron;

Pisarz, mówca, polityk, dowódca wojsk, filozof, prawnik i kapłan rzymski (I w. p.n.e.)

" Atenom zawdzięczamy
wiele odkryć niezwykłych i
prawdziwie boskich. Nie ma tam
jednak nic lepszego od misteriów,
dzięki którym dzikość i życiowy
bezład ustąpiły prawdziwemu
człowieczeństwu i łagodności.

 

Misteria nazywane 
są początkiem, więc
poznaliśmy życie od
podstaw;

 

umiemy teraz nie tylko żyć radośnie,
ale i umierać z nadzieją....- Udział w misteriach nie był obowiązkowy,jednak... Powszechnie wierzono, że jest to jedyny sposób na zapewnienie sobie szczęścia na Ziemi i znacznie lepszego życia po śmierci.

 

Wtajemniczenia 1c2
mógł dostąpić każdy
bez względu na status
społeczny, płeć lub
pochodzenie.

  

Wystarczyło
mieć ukończone
7 lat życia,mówić
po grecku i przejść
konieczne rytuały
przygotowawcze.

 

Historycy są przekonani,
że 
w okresie klasycznym w misteriach brali udział niemal wszyscy Ateńczycy, ale... Nie tylko oni. Obok nieprzeliczonej rzeszy kobiet i mężczyzn, wolnych i niewolników...

 

cerem niaNa ceremonie
przybywali prominenci, 
arystokraci, 
mężowie stanu, 
liczni 
obcokrajowcy, a nawet 
bramini z Indii i niemal 
wszyscy cesarze 
rzymscy. 

 

Stanowczo  
wykluczano jedynie
zabójców i degeneratów,
w tym Nerona, który pomimo,
że zwrócił Grekom wolność,
był jednak jawnym
mordercą.

 

Za czasówrzymskich, niestety,
zdarzało się, że obdarzeni podejrzaną moralnością możnowładcy wymuszali inicjację na kapłanach. lecz... Popadali w obłęd.celem Głównym celem zbiorowych wtajemniczeń miało być umocnienie życia religijnego Greków i niwelowanie lęku przed śmiercią. 

  

Sofokles 715

 - największy grecki
tragik, polityk, 
dowódca
wojsk i kapłan. Bohater
narodowy.

 

"Po trzykroć szczęśliwi 
są ci śmiertelnicy, którzy 
udadzą się do Hadesu po 
kontemplacji tych misteriów. 
Tylko ci będą żywi. Dla innych 
wszystko jest cierpieniem".

 

Podobnie jak dzisiejsze
ceremonie ayahuaski misteria eluzyjskie dawały ludziom dowód, że są istotami wielowymiarowymi i nadawały sens egzystencji, w której życie i śmierć nie były już przeciwieństwami. 

 

aaaDokonywały
głębokiej przemiany
wewnętrznej 
i inicjowały
nowe 
życie.

 

Były też źródłem
natchnienia dla pisarzy,
rzeźbiarzy, muzyków,
filozofów, naukowców,
mówców... I - przy wsparciu
potężnych bogów - łączyły
Greków w silną, zespoloną
duchowo społeczność.

 

To właśnie dzięki
tak powszechnym wglądom w Prawdą i uniwersalne prawa Kosmosu naród grecki stał się niedościgłym wzorem kultury i demokracji.

 

Przemiana w misteria1
kandydatów na
mistów (czyt: uczestników
ceremonii), odbywała się
podczas wiosennych
rytuałów w Agrai.

 

I dopiero
na przywitanie
jesieni następowało
duchowe uwieńczenie
procesu inicjacji.

 

Ludzie odprawiali 9-dniowy post,
składali ofiary, dokonywali rytualnego obmycia się w morzu i ćwiczyli się w uważności, która pozwala być obecnym, całkowicie biernym i jednocześnie chłonnym na przesłanie bogów...

 

977Platon

uczeń Sokratesa, (V-IV w. p.n.e.),
filozof grecki 
i twórca idealizmu platońskiego.

uczciwie przestrzegał,
że...

 

"...kto
niewtajemniczony
i bez święceń do Hadesu
przyjdzie, ten będzie leżał
w błocie, a kto się oczyści i
uświęci, zanim tam przybędzie,
ten między bogami
zamieszka."

 

Na 3 dni przed jesienną ceremonią
rozpoczynały się w Atenach wielkie uroczystości, a przed nadejściem świętej nocy procesja ruszała do oddalonego o ok. 25 km. Eleusis.

 

eleusisMistowie odziani 
w uroczyste szaty, 
podzieleni na grupy 
(każda z własnym 
"szamanem")...

  

Podążali
świętą drogą,
pełną tajemniczych
znaków. 

 

Towarzyszące im śpiewy,
tańce i przedstawienia mimiczne, związane z mitem o Demeter i Persefonie, wywoływały dodatkową głębię przeżyć....

 

Niektórzy oświetlali w dzban
drogę pochodniami, inni
nieśli na głowach dzbany
z kykeon'em.., miksturą,
która miała wywołać
lub wzmocnić
WIZJE .

 

Jej skład owiany 
jest, niestety, tajemnicą
- tym większą, im więcej
odkrywamy zapisków na
ten temat.

 

Uwagę zwraca jednak
zagadkowe podobieństwo jej nazwy KYKEON do słowa KERYKEJON (kaduceusz Hermesa). - Kaduceusz ten jest również symbolem amazońskiej ayahuaski.

 

Po zmrokuw Eleusis
oczom pielgrzymów
ukazywał się jasno
oświetlony kompleks
świątynny, który ze
względu na cudowność
oferowanych doznań
zwano...

 

ELYSION - Królestwo
Błogosławionych i
szczęśliwych.

 

Procesja przechodziła przez bramę, zdobioną
stworami z innego świata i zmierzała wprost do największej greckiej budowli, zdolnej pomieścić kilka tysięcy wiernych. Jej konstrukcja odzwierciedlała budowę Kosmosu.

 

eleusinian mysteriesWe wnętrzu
znajdowała się
ogromna, 
podłużna,
kamienna 
komnata, do
której - po złożeniu ofiar 
-  
mogły wejść tylko osoby, 
będące w stanie czystości 
rytualnej.

 

Powitanie
brzmiało groźnie; 
„kto nie ma czystych
rąk lub mówi niezrozumiałym
językiem, niech trzyma się
z daleka!” 

 

Historycy dość enigmatycznie
tłumaczą tak surowo przestrzegany wymóg znajomości greki. - Dla mnie jest oczywiste, że szamani musieli mieć możliwość porozumienia z ludźmi, których mieli poprowadzić przez Hades.

 

Na wstępieposilek
uczestnicy jedli
sakramentalny posiłek,
gdyż wraz z pojawieniem
się pierwszej gwiazdy na
niebie kończył się dla nich
okres postu (skąd my
to znamy?) 

 

Charakterystyczną
cechą misteriów była
ich tajemnica, której
pod groźbą śmierci nikt
z wtajemniczonych nigdy
ponoć nie wyjawił.

 

Tuż przed rozpoczęciem
ceremonii mistowie odnawiali złożoną przysięgę milczenia i odtąd wszystko, czego mieli doświadczyć, stawało się "ściśle tajne". 

 

ww Ajschylos Podobno sam
Ajschylos cudem
uniknął zlinczowania, 
gdy widzowie uznali
fragment jego sztuki
za opis przeżyć 
z Eleusis. 

 

Uchronić go
miało dopiero
dostarczenie dowodów,
że nie był jeszcze
wtajemniczony.

Ajschylos (525-456 p.n.e.) – najwybitniejszy (obok Sofoklesa i Eurypidesa) tragik, uważany za twórcę tragedii greckiej.

 

Nawet zwykłe, negatywne uwagi
karano bardzo, surowo, gdyż- zgodnie z powszechną opinią; „niepodobna [było imisteriów] pogwałcić, zgnębić ani wydać, bowiem szacunek wobec bogiń jest tak wielki, że więzi głos w gardle". 

 

w napojPo odnowieniu
przysięgi milczenia
wszyscy kolejno pili
KYKEON
ze świętego
kielicha
bogini.

 

Następnie
przechodzili
przez tradycyjne
próby. Musieli np.
zdjąć szaty na znak
"śmierci", wytarzać się
w błocie na znak
"pogrzebu"...

 

Na koniec myli się, zakładali skóry jelenia... 
I wzorem Orfeusza (pod groźbą ponownego tarzania w błocie) nie wolno było nikomu oglądać się za siebie.

 

37241Kapłan 
prowadzący
mistów wypowiadał
formułkę:

 

„Oto jesteście u
podziemnego progu 
Persefony. - Aby zrozumieć 
życie przyszłe i wasze obecne
położenie, należy przejść przez 
państwo śmierci - to wypróbowanie
wtajemniczonych. 
Należy umieć 
stawić czoło mrokom, aby
skorzystać ze światła.”

 

Wrota KOMNATY otwierały się w oślepiającej jasności.  
We wnętrzu płonął święty, oczyszczający ogień o tak potężnym rozmiarze i blasku, że czubki płomieni widoczne były przez otwór kominowy daleko poza sanktuarium...

 

w demNa rozpoczęcie
imprezy szaman w
azjatyckiej, czarno-czerwonej
szacie garściami
rzucał zioła
na miedziane naczynie 
z
rozżarzonymi węglami.

 

- Jakie to były
zioła? - Trudno dociec.
Wszystko wskazuje na
rośliny o działaniu
psychoaktywnym.

 

Niewykluczone, że do mieszanki używano m.in. muchomora czerwonego, którego wizerunek
powiela się na artefaktach. Jednak azjatycka postać mistrza ceremonii wskazuje na nasiona ruty stepowej (naszej ayahuaski), których  szamani w Pakistanie do dziś używają w celu uzyskania kontaktów z zaświatami. - Tak czy inaczej po chwili wszystkich i wszystko spowijał siwy dym.

 

ArystofanesArystofanes:

 Arystofanes, komediopisarz grecki, V-IV w, p.n.e.

 

"...dymem
pochodni powiał
wiatr jakiś okropnie
mistyczny, więc
przykucnijmy cicho,
trzeba zachować spokój,
by dobrze się wszystkiemu
przyjrzeć...."

 

 

Na wielkim, wyniesionym wysoko
tronie zasiadał w kłębach oparów, przebrany za Hermesa mistrz ceremonii i donośnym głosem przemawiał do zgromadzenia:

 

hermes"Demeter
darzy nas dwoma
świetnymi darami:
owocami, 
abyśmy
nie żyli jak

zwierzęta...

 

I wtajemniczeniem, 
które daje nadzieję
zarówno na kres życia
doczesnego, jak i na całą
wieczność, tym, którzy w
nim uczestniczą. Baczcie
pilnie na słowa, jakie
usłyszycie, i na rzeczy,
jakie będziecie oglądali." 

 Foto: bóg Hermes - odprowadzał zmarłych (i żywych, gdy zechcieli)
do Hadesu. Z
syłał ludziom sny i wskazywał drogą zagubionym "wędrowcom".

 

Każde misterium
miało swą świętą opowieść, na kanwie której budowano konstrukcję wtajemniczenia duchowego. Kapłan przekazywał ją w formie pieśni. 

 

11f4d69Jej temat
zależał zapewne
od fazy Księżyca i
układu planet na
Niebie.

 

Bo inne
przeżycia daje
ceremonia, gdy Księżyc
jest w nowiu i w Raku,   
inne zaś tematy przerabiamy  
podczas pełni w Lwie.

 

Inaczej jest
gdy Wenus znajdzie się w koniunkcji z Jowiszem, mniej przyjemnie gdy Saturn wejdzie np. w opozycję do Marsa...itd.

 

gong 1W kulminacyjnym 
momencie przeszywający
grzmot gongu oznajmiał 
przybycie Pani podziemia,
Persefony -Tej, która
zsyła 
wizje

 

A doznawane
potem przeżycie 
angażowało całego
człowieka ze wszystkimi
sferami jego bytu.

 

Uczestnicy odczuwali słodkie zimno,
drżenie, zawrót głowy... - 
Pani całejżyjącej przyrody cierpliwie uczyła, że sami są kreatorami swego losu i jak mają korzystać z uniwersalnych praw Kosmosu, by doświadczać szczęścia. 

 

Objawiała ludziom 
ich talenty i ukazywała 
nowe perspektywy. Subtelnie 
prowokowała, by odkryli, co tak  
naprawdę jest, było i zawsze 
będzie najważniejsze w 
ziemskim życiu!

 

Platon; 

Byliśmy ".... niewinni i niedostępni dla zła (...); zachwyceni i czystym spojrzeniem wpatrzeni w objawienia nieskażone i proste, i nieporuszone, i uszczęśliwiające. ....".

 

ProclusProklos:

"....dusze włączają
się w obrzędy w sposób
dla nas niezrozumiały i boski,
tak że jedni z wtajemniczonych
wpadają w przerażenie, 
przepełnieni respektem 
dla bogów,...

 

Inni zaś przywierają
do świętych symboli i
tracą swoją własną
tożsamość, cali łączą
się z bogami i dostępują
wypełnienia bogiem..."

Proklos Ateńczyk, filozof, kierował Akademią Platońską ( V w. p.n.e.)

 

Typowe było doświadczenie "śmierci i ponownych narodzin".
Nawiasem: U nas, by zostać prawdziwym „Aryjczykiem" (Prasłowianinem, szlachetnym, Panem), konieczna była, prócz krwi, duchowa inicjacja w postaci „drugich narodzin".

 

Pindar:Pindar

 

„ Szczęśliwy,
kto to widział
przed
zejściem w
podziemia! -
Zna on
koniec życia!

 

Zna też
przez Zeusa
dany początek ".
 

 Pindar, poeta grecki (V-IV w. p.n.e.)

Ważnym elementem misteriów
było też przechodzenie duszy przez ciała różnych zwierząt i ludzi (typowe po ayi!). - Wtajemniczony musiał się temu poddać i utożsamić z różnymi swoimi wcieleniami.

 

w wizje ayaZasady
tego zjawiska
(metempsychozy)
opisał

 

Platon;

"...dusza
człowiecza wchodzi
nawet w życie zwierzęce,
a ze zwierzęcego, które
kiedyś było człowiekiem,
znów wraca w
człowieka..."

 

Przekroczenie tego etapu oznaczało pokonanie barier
i uzyskanie całkowitej wolności. Niektórzy też widzieli buchające płomienie, słyszeli budzące grozę grzmoty i błyskawice albo widzieli przerażającą ciemność... 

 

Niespodziewanie 4fc85d576207f64ccabc3037db2ed97f
ukazywały się im przelotne
widma, wielkie węże, smoki,
stwory nie z tej ziemi, wydłużające
się syreny, czasem lubieżne nimfy,
postaci z głowami zwierząt
lub demony...

 

Jedni czuli
dziwne muskanie,
inni - dotyk niewidzialnych
rąk... Wielu musiało uporać
się z własnym strachem. Jedni
więc wpadali w przerażenie,
inni osiągali stan zjednoczenia
z boginią, jeszcze inni... nie
przeżywali nic.

(patrz: Kiedy aya nie działa).

 

Oczom niektórych przybyszów
ukazywało się potężne, płynące z góry światło i wprawiający w stan najwyższego osłupienia "widok", który wszystko wcześniejsze przekreślał jako ślepe.

 

ArystotelesNastępowała
wielka, zapewniająca
nieśmiertelność przemiana
człowieka w boga.

 

W tym
punkcie Arystoteles

stworzył pojęcie
KATHARSIS.

Arystoteles, jeden z trzech (obok Sokratesa i Platona) najsłynniejszych
filozofów greckich (IV w. p.n.e.)

 

Oznacza to stan oczyszczenia umysłu
ze zbędnych namiętności dzięki głębokiemu przeżyciu. Jednak poznanie głębokiej, niewymownej ciszy w żaden już sposób nie dawało się ująć w słowa!

 

Apulejusz;ww Apulejusz

 

"... Do granicy
śmierci doszedłem
i progów Prozerpiny
dotknąłem, a wróciłem
przez bezmiar wszystkich
żywiołów.

 

W głębokiej nocy
widziałem słońce, ślepiącym blaskiem jaśniejące, patrzyłem w oczy potęgom piekielnym i niebieskim potęgom i do stóp ich czołem uderzyłem. ...."

 

ww pselosWedług

Psellosa; 

 

"...najważniejszą
chwilą misteriów było
widzenie "rozbłysku", a
ujrzana w jednym mgnieniu
oka wizja miała moc
przemiany całej
egzystencji."

 

Platon;

"... nagle, jakby pod wpływem przebiegającej iskry zapala się w duszy światło i płonie już odtąd samo siebie podsycając..."

 

Dostąpienie 5fed
najwyższej tajemnicy

w każdym przypadku
było przeżyciem
szczególnym,
niezapomnianym,....

 

..zmieniającym
dotychczasową
egzystencję
człowieka.

 

Uczestnicy
doznawali zrozumienia idei nieśmiertelności, uzyskiwali stan doskonałego spokoju wewnętrznego i głębi szczęścia.

 

plutarchPlutarch;

 

"Człowiek włóczy
się najpierw po manowcach,
do znużenia chodzi w kółko
- jakieś przerażające dróżki
prowadzą go 
do nikąd,...

 

Potem nagle
u kresu tych wszystkich
strasznych rzeczy popada
w panikę i drży, i poci się,
i wpada w zdumienie.

 Plutarch, jeden z największych pisarzy greckich, 
historyk, filozof-moralista i mówca (I-II w. n.e.) 

 

A potem jakieś cudowne światło
wychodzi ci naprzeciw, czyste okolice i łąki pozdrawiają cię, pełne dźwięków i tańca, i uroczystych świętych słów i świętych wizji...".

 

w w cesarLudzie odchodzili
świadomi ukrytego
za zasłoną iluzji wyższego
porządku.

 

Mistowie, którzy
otrzymali wtajemniczenie
zupełne, uzyskiwali nie tylko
boską myśl, ale i boską duszę.
Mogli teraz oddziaływać na dusze
innych ludzi w charakterze
przywódców religijnych i
politycznych. Ich znakiem
rozpoznawczym, był
wieniec laurowy.

   Foto: Juliusz Cesar.

Pozostałą część nocy
spędzano na świątynnym dziedzińcu, gdzie odbywały się tańce i śpiewy ku czci obydwu bogiń.

 

Plutarch;eluzius

..i wtedy
wtajemniczony

- teraz już doskonały
- siada
wolny i pozbawiony 
wszelkiego skrępowania.

 

Przechadza
się 
z wieńcem
na głowie,...

Rys. Henryk Siemiradzki, Fryna w Eleususis.


celebruje
uroczystość razem z innymi, świętymi ludźmi i spogląda w dół na niewtajemniczony, nieczysty tłum..."

 

Eliusz Arystydes;elius aristides

 

[misteria te były] 
"zarazem najbardziej
przerażającym i najbardziej
oszałamiającym doświadczeniem
boskości, dostępnym
dla ludzi..."

 

O misteriach
wspominał także
ojciec historii i geografii,
Herodot (V w p.n.e.), 

 

Pauzaniusz...
i wielu, wielu  innych, ale.... Żaden z nich nigdy nie ośmielił się zdradzić ich TAJEMNICY!

 

salamisPo przejściu
szeregu stopni
wtajemniczeń, ludzie
otrzymywali nowe
imię.

 

Dawne ryto
na tabliczkach
z brązu lub ołowiu
i topiono w głębokich
wodach zatoki Salamis.

 

I tak np. Platon
naprawdę nazywał się Aristokles, jednak nazywanie wtajemniczonych po staremu też było przestępstwem. Więcej... Ayahuasca i Eleusis

...

 

Prawdopodobnie  kon
już się nie dowiemy, jak
wielu wybitnych Słowian
wydały, stworzone przez
nich i kultywowane przez
tysiąclecia misteria z
udziałem roślin.

 

Rąbka tajemnicy
odsłaniają nam
dziś...

 

świeżo przetłumaczone Kroniki
arabskich podróżników. Z dostępnych źródeł można wnioskować, że były to obrzędy niezwykle doniosłe, traktowane z największą powagą i odprawiane nad wyraz uroczyście.

 

 ...

 

kregi 2aCeltowie,
prekursorzy bursztynowego
szlaku, uprawiali tę samą,
co my religię natury. 
I w
czasie równonocy jesiennej
- jak zwykle - palili ognie w
kamiennych kręgach.

 

W każdej
kulturze święto to
obchodzone było z wielką
pompą, gdyż jednakowo
kojarzono fakt obfitych
darów Natury z bezpiecznym
przetrwaniem zimy i
z dostatkiem.

 

W odróżnieniu
od białej panny, ukazującej się w Dzień Ayahuaski, tym razem czcimy postać barwnej PANI OBFITOŚCI. 

 

RóżnorodnośćBRIGID MARLIN The Annunciation
form jej manifestacji
jest nieograniczona, a
doświadczenie to - jak każde
z nią spotkanie - dokonuje
w nas potężnych
przemian;

 

Trudno to
wszystko ująć
w słowa i myślą
ogarnąć...

 

Po prostu
Aya obdarza nas zapierającą dech w piersiach miłością i łaskawie pozwala do woli czerpać ze Źródła Wiedzy.

 

AYA781Pod jej czułą
opieką
każda kobieta
zakwita
niezwykłą mocą
miłości, a r
ozgrzane w ten
sposób serce 
objawi w 
chłodniejsze 
wieczory
blask równy 
promieniom 
gorącego 
Słońca.

 

Ceremonie
ayahuaski w
równonoc jesienną
nie mają więc sobie
równych i trudno je
dokładnie opisać. 

 

Nie bez powodu w całej niemal Europie
objęte były ścisłą tajemnicą. - Otwarty portal i napój, ugotowany specjalnie w tę noc, dają szczególną szansę na wgląd w istotę rzeczy i spotkanie z każdym możliwym bogiem.

 


 

 

 

halloween dynieDZIADY

- HALLOWEEN

- SAMHAIN

 

 

 31 października/ 1 Listopada
(Listopad - liść opadł) 
Dawniej: PIERWSZY 
DZIEŃ ZIMY! 

 

Jak zawsze w momencie przełomu,
tak pod koniec starego i przed 
rozpoczęciem nowego roku zasłona między światem realnym a miejscem pobytu przodków, zdecydowanie opada.  

 

929Zaciera się
granica tak między
światem żywych a
Hadesem, jak i między
teraźniejszością a
przyszłością... 

 

Ludzie 
zyskują wyjątkową
sposobność do kontaktów
 
z duchami, wróżbitom
zaś kosmiczny zegar
wybija 
czas wielkich
przepowiedni.  

 

Najważniejsze jest spotkanie z bliskimi,
którzy odeszli, ale... Otwarty kanał jest dwukierunkowy!  -
 Zbłąkane dusze zmarłych, a czasem istoty na wskroś nieżyczliwe szukają w ciałach nieuważnych śmiertelników wygodnego mieszkania na cały przyszły rok.

 

dch Z tego
powodu w życiu
Celtów uroczyste
obchody tego święta 
i udział w stosownych
rytuałach były absolutnie
obowiązkowe!

 

Inaczej 
czekało człowieka
szaleństwo lub...
nawet śmierć. 

 

Ludzie tradycyjnie wygaszali ogniska,
aby ich domy wyglądały smutno i niegościnnie, n
a dwór wystawiali jedzenie i inne "atrakcje" dla duchów... Sami zaś ubierali się w łachmany i przez całą noc udawali włóczęgów, by nikt nie zechciał w nich zakwaterować.

 

Stąd 4ewzięła
się - zapewne -
halloweenowa zabawa
w przebierańców i - jeszcze
do niedawna - świętowane hucznie
maskarady.

 

Ale - tak jak
z naszym dyngusem -
nikt już naprawdę nie wie,
o co w tym wszystkim
chodzi.

 

Słowiańscy szamani,
podobnie jak druidzi, potrafili właściwie korzystać z energii, jakie w tych dniach Kosmos słał na Ziemię. Starszyzna rozpalała  święty ogień, by dodawał Słońcu sił do walki z ciemnością i chłodem, a przy nim...
                      

 

halloween2Urządzała
wielkie ceremonie,
na które zapraszano 
duchy przodków czyli
nasze "dziady".

 

Do ich 
przywoływania

używano m.in gęstego
dymu z rzucanych na
żar nasion ruty stepowej
- tej samej, którą od "zawsze"
używamy do sporządzenia  
słowiańskiej ayahuaski.

(patrz: chemia i duchy roślin).  

 

Mistrz ceremonii (czytaj: szaman)
skutecznie chronił podopiecznych przed bytami groźnymi i niebezpiecznymi, pozostałe zaś duchy traktował - jak wszystkich przybyszów na Wschodzie - gościnnie, ciepło i serdecznie.

 

0005Z mickiewiczowskiej
lektury szkolnej wiemy 
doskonale, że obchody tego
święta nie były wcale
smutne ani w żaden
sposób... upiorne.

 

Więcej 
w nich celebracji
wiecznego istnienia
niż opłakiwania
zmarłych...

 

Po prostu Pan Podziemia, 
WELES, otwierał bramy NAWI (Hadesu) i każdy mógł spotkać się z tym, kogo utracił, 
kogo kochał i za kim tęsknił. Ten zaś, kto potrzebował nauk, pociechy bądź wsparcia, miał dostąp do  nieograniczonego pola wiedzy swoich przodków.

 

dch 2I dokładnie
tak, jak to ma
miejsce dziś pod
wpływem ayi....

 

...uczestnicy
obrzędu obcowali
z istotami bezcielesnymi
w sposób jak najbardziej
naturalny - bez cienia
lęku. 

 

Duchy zmarłych wysłuchiwano
z dużą dozą troski o ich los pośmiertny i - w miarę możliwości - starano się im pomóc. Był to bowiem  idealny CZAS do zadumy nad własną śmiertelnością. Ludzie zyskali bezcenną wiedzę...

 

serceCo czynić, 
jak żyć i postępować,
by uniknąć cierpienia,
na które skarżyły się
umęczone dusze.

 

Dziady były
więc głównie lekcją
godnego postępowania,
ale... to już opisane jest
dokładniej w II-ej części
dzieła Mickiewicza.

 

Kontakt z innymi wymiarami
jak również wiedza przodków były dla Słowian tak ważne, że rytuał spotkania plemiennych duchów celebrowano nie raz, a wiele razy w ciągu roku. Praktycznieodprawiano go w każde święto lunarne... 

 

78A w niektórych
regionach słowiańszczyzny 
- także 
przy okazji przesileń
i równonocy.

 

Największe
spektakularne obrzędy
dziadów odbywały się m.in.
na wspomnianej wyżej
Jasnej Górze,..-

 

gdzie mieściło się słynne
sanktuarium bogini Leili - opiekunki Słowian tak żywych jak i umarłych. Poza tym ceremonie te masowo odbywały się niemal w każdej świątyni i w każdym jednym miejscu mocy.

 

dziady aaLudzie, 
którzy nie
brali udziału
w rytuałach...

 

przygotowywali 
obfite wieczerze z
uwzględnieniem upodobań
zmarłych, a potem bawili
się i z wielkim gestem
częstowali biednych. 

 

Dużą rolę pełniły ofiary, składane bogom 
i - jak zwykle  - OGIEŃ, który tej nocy wskazywał drogę dobrym, l
ecz stanowił niebezpieczeństwo dla duchów groźnych. Na grobach przestępców pilnował, by nie mogli się do nas przedostać. 

 

szamani wyaroczniaTradycyjnie
odpalano od niego
pochodnie i zanoszono
jako "święty ogień"
do domów.

 

A dzięki
otwartym szeroko
bramom do innych 
wymiarów i światów 
możliwe było również 
spotkanie najróżniejszych
świetlnych istot
i bogów.

 

W każdym przypadku
święta te dawały szansę na rozszerzenie świadomości, otrzymanie wiedzy, pełnego zrozumienia spraw zawiłych albo... na poznanie wyroków przyszłości.

 

Starszyzna spd
w blasku ognia i
pod kuratelą swych
boskich mentorów 
podejmowała... 

 

ważne
decyzje plemienne,
rozpatrywała kwestie
prawne i ostatecznie
rozstrzygała wszelkie
spory publiczne
i prywatne. 

 

...  

 

Obchodytego szczególnego dnia
zdają się być podobne u wszystkich ludów na Ziemi. W większości przypadków jest to czas hucznych, wesołych zabaw, na które przybywają dusze bliskich i bawią się z rodzinami. 

 

lampyW Indiach
i Nepalu odbywa
się w tym czasie święto
obfitości, Diwali (tzn.
rząd lamp). 

 

Jest to
dzień poświęcony
bogini szczęścia i
dobrobytu, Lakszmi
(
odpowiednik leili) lub
Lakszmi
i Ganeszy.

 

Trwa 5 dni i pokrywa się 
ze świętem świateł, poświęconym bogu śmierci, Yamie. Hindusi rozpalają wówczas 
miliardy lampionów i świec na znak zwycięstwa dobra nad złem (światła nad ciemnością).

 

W czasie halloween
uroczystości
obmywają się w
świętych wodach..., 

 

zakładają
złoto, srebro

i w celu przyciągnięcia
dobrobytu kupują sobie
kosztowną biżuterię (lub
po prostu - coś
nowego).

 

Starym zwyczajem
obdarowują bliskich prezentami, gdyż hojność przyciąga bogactwo. Na wszelkie sposoby wyrażają wdzięczność patronom bogactwa fizycznego i duchowego.

 

lord ganeshaPrzede wszystkim
Ganeszy, który usuwa
wszelkie przeszkody i
zapewnia powodzenie
w najróżniejszych
przedsięwzięciach
(uosabia witalność
i żywotność).. 

 

Poświęcam
mu tutaj trochę  
uwagi, gdyż...

 Foto: Ganesza - hinduski bóg obfitości i dobrobytu,  patron nauki i mądrości.

 

Pomimo, że rzadko który chrześcijanin
o nim wie, stosunkowo często ukazuje się moim gościom na ceremoniach. Z reguły budzi w nich niewymowną miłość i najpiękniejsze w świecie uczucie szczęścia.

 

halloween indiaJesienne
dziady kultywują
też kultury 
Majów
i Azteków.

 

Meksykanie
celebrują pozagrobowe
życie zmarłych od czasów,
które gubią się w mrokach
dziejów.

 

Podobnie dzieje się w Chinach
i na całym świecie. - O tym, że wszystkie te wierzenia - podobnie jak cały szamanizm - posiadają jedno wspólne źródło, patrz: MOJA AYAHUASCA

 

Leila swZ obserwacji
podczas ceremonii
wynika, że w halloween

duchy, świetliste istoty
lub
bogowie wcale nie
pojawiają 
się tłoczniej, niż
na jakichkolwiek
innych 
spotkaniach w ciągu

roku, ale... 

 

W to właśnie
święto szansa z całą
pewnością zwiększa się
dla ludzi, którzy nigdy
nikogo takiego nie
spotkali.

 

A bezpośredni kontakt
z bogiem lub boginią zawsze rodzi w sercu wiele miłości i ogromnie wzbogaca nas wewnętrznie.

 

 


 

 

 

przesilenie zimowitaPRZESILENIE 

ZIMOWE

 

 

 

 21/22.grudnia

KULMINACJA
ZIMY.

 

- 21. grudnia -
PRZESILENIE ZIMOWE - najdłuższa NOC roku czyli p
rawdziwa WIELKA NOC (wielkanoc) i Święto czarnych magów,
- 24 grudnia -
  starosłowiańskie "Boże Narodzenie" - Szczodre Gody.  

 

Gdy nadchodzizimno
najciemniejszy z
miesięcy - grudzień,
Słońce z każdym kolejnym
dniem coraz bardziej skąpi
swego światła, by...

 

W mroczny
dzień przesilenia
zimowego
- niemal
dosłownie "skonać"

 

Mówiąc po ludzku; w czasie, gdy dzień
jest najkrótszy i często najbardziej ze wszystkich ponury, a noc - niemal "bez końca",  Słońce w swojej "wędrówce" przez Zodiak osiąga właśnie najniższy punkcie na niebie. Wygląda przy tym tak słabo i mizernie, jakby nie miało już więcej siły i...

 

krz21-ego grudnia
jakby naprawdę
konało 
- "na granicy"
Strzelca z Koziorożcem
zwyczajnie wstrzymuje
swój 
bieg. 

 

"Przesilenie" 
z łac. solstitium  
znaczy dosłownie:

"Słońce stoi w 
miejscu". 

 

I przez kolejne "trzy dni ciemności"
dosłownie "wisi"  
nieruchomo na... tzw.  k r z y ż u   z o d i a k a l n y m.  -   Chodzi tu dokładnie o niewidoczny dla oka, umowny "krzyż", który dzieli koło zodiakalne na 4 pory: wiosnę, lato, jesień i zimę, po 3 znaki w każdej.

 

ostatnia wieczerza

Rys. Prawdziwym KODEM Leonarda Da Vinci jest podział 12-stu apostołów na 4  grupy (4 pory roku),  po trzy postaci (znaki zodiaku) w każdej z nich. 
Jedyny żeński znak to Panna,  zaś 
Jezus reprezentuje Słońce, które przechodzi z Panny do Wagi. Wskazuje to na równonoc jesienną i dożynki (nie na "ostatnią wieczerzę").  

 

Według Jordana Maxwella, niezrównanego tłumacza kodów biblijnych, 
niemal 
całe Pismo Św. sprowadza się do zaszyfrowanej wiedzy na temat mechaniki nieba i sił Kosmosu. W Erze Ryb, niestety, utraciliśmy tę  Wiedzę, co zapowiedziane  było w słowach Jezusa: "Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie"  (Mt.14).

 

771A jeszcze
kilka wieków
 
temu każde 
dziecko 
wiedziało, 
że Jezus
jest postacią 
alegoryczną. 

 

Pierwsi 
chrześcijanie
nazywali go Słońcem
Świata i portretowali
właśnie na tle krzyża 
zodiakalnego.

 

Miejsce  "konania" Słońca  to szczególny punkt na Niebie w znaku Strzelca,
który znajduje się w koniunkcji z CENTRUM GALAKTYKI, wg Majów - odwiecznej siedziby Stwórcy naszego świata, jedynego Boga Bytu,  Hunab -ku... Także wg najnowszej nauki mieści się tam obiekt, posiadający MOC "dawania i odbierania życia gwiazdom".  

 

269A zatem, gdy 
Syn-Słońce na całe 
3 dni zastyga w bezruchu 
przed obliczem Boga
- Ojca Kosmosu, 
wygląda to
tak...

 

Jakby
odbierało instrukcje
na kolejne nowe życie
i dalszą wędrówkę
po niebie.

 

 

Charakter tych instrukcji 
na cały kolejny rok (także erę lub epokę, gdy akurat się rozpoczynają) rozpoznajemybadając w tym czasie układ gwiazd na niebie.
Dlatego przez tysiąclecia astrologia była królową nauk!!! 

 

Gdy ok. 2 tys.fomalhaut 2
lat temu  Słońce 
- jak co roku -  zawisło
nieruchomo na krzyżu,...

 

Na wschodnim 
niebie pojawiła
się gwiazda, zwana
Mesjasz (Fomalhaut).

 Rys. gwiazda Fomalhaut

I tak rozpoczęła się Era Ryb.
Słońce zaś, po odebraniu "instrukcji od Stwórcy" zaczęło przyświecać ludziom zupełnie, ale to zupełnie inaczej. -  Samo zresztą uczciwie przestrzegło (MT 10.34):

 

jez"...Nie sądźcie,
że przyszedłem nieść
pokój po Ziemi.

 

Nie przyszedłem
nieść pokoju, lecz
miecz. Przyszedłem
bowiem przeciwstawić
syna jego ojcu, a córkę
jej matce, a synową
jej teściowej..."

 

I rzeczywiście,
jeśli się temu bliżej przyjrzeć, nastała okrutna epoka! Ale... Na nasze szczęście każdy CZAS ma swój kres i po 2 tysiącach lat
przyszła dla tegoż Słońca pora na... ostatnią wieczerzę.  I znów - ono samo dokładnie to przepowiedziało:

 

wodnikMt, 26, 17-1;
"Idźcie do miasta,
a spotka was CZŁOWIEK,
NIOSĄCY DZBAN WODY.

 

Idźcie
za nim (...)
[Gospodarz] wskaże

wam na górze salę dużą,
usłaną i gotową."

 

- Ów gospodarz to oczywiście Wodnik
(mężczyźni w tamtych czasach nie "hańbili" się noszeniem wody), a  "na górze" (na niebie, usłanym gwiazdami) rzeczywiście wszystko było już przygotowane... I w przesilenie zimowe 2012 r. tak długo oczekiwana Era Wodnika wreszcie nadeszła.

 

centrumTym razem
Słońce ustawiło
w bardzo dokładnej
koniunkcji z CENTRUM
GALAKTYKI, bo dyrektywy
na całą Nową Erę musiały
być precyzyjne. 

 

Ludzkość 
oczekiwała, że 
Ziemia zacznie się 
kręcić w przeciwnym 
kierunku, że oceany
zaleją lądy,...

 

Że nastąpi koniec świata, jednak... "Niby" nie zdarzyło się NIC.
Skończyło się 
tylko kilka kalendarzy (kilka cykli), a wraz z nimi pożegnaliśmy Erę Ryb i Epokę Lisa... (patrz: aktualności). - Ich miejsce zjęła Era Wodnika i Epoka Wilka, a Słońce znów zaczęło przyświecać nam zupełnie, ale to zupełnie inaczej.

 

hisZ instrukcji 
od Stwórcy wynika,
że dalsze zaprzeczanie
boskim prawom 
nie ujdzie
już nikomu na 
sucho. Możemy
być 
tego pewni!

 

Według Nostradamusa
"Gdy Wodnik obejmie
władzę, ludzie znajdą
klucz do bramy i brama
zostanie otwarta."

 

...

 

Wróćmy jednak do charakteru święta
najdłuższej w roku, WIELKIEJ NOCY; Mądrzy nasi przodkowie doskonale wiedzieli, że żyjemy w dualnym świecie, gdzie Światło jest tylko połową Całości - nie Całością. Respektowali więc ciemność oraz należny jej czas  i przestrzeń.  

 

205Zatem 
przez 3 kolejne,
najdłuższe i bardzo,
bardzo ciemne noce, 
gdy bóg-Słońce zajęty 
jest  "wizytą u 
Stwórcy",...

 

Tymczasową
Władzę na Ziemi
mają prawo przejąć
złowróżbne MOCE
ZŁA.  

 

Stąd WIELKA NOC od zawsze zarezerwowana była na imprezę wszelkiej maści
szubrawców, złoczyńców, oszustów i CZARNYCH MAGÓW. -  Kapłani -  "czarni prorocy" od jakiegoś już czasu przyjmowali dary, by przebłagać Słońce do dalszej wędrówki po niebie. No i 25-ego grudnia ich "modły" okazywały się "skuteczne".

 

942Słońce
bowiem podnosi  
się wtedy 
o 1 stopień  
w kierunku północnym
i rozpoczyna kolejną
wędrówkę przez
Zodiak.

 

A zatem 
szemrany biznes 
kwitł nieprzerwanie 
przez wieki. 

 

Ogień, który w tym najciemniejszym czasie palili Słudzy Cienia, 
stanowił wyraz triumfu zła, chytrości i sprytu nad ludzką głupotą i naiwnością
Palono w nim wszystko, co stanowiło wyższą wartość lub niosło przesłanie, np. cenne książki. Czarnoksiężnicy zaś pełną parą odprawiali przy nim swoje mroczne rytuały.

 

Bo wmg 1 tych
chwilach"bez Boga"
każda ciemna sprawka, 
każda negatywna myśl, 
zaklęcie czarno-widzenie, 
każde ZŁO...


znajduje
BŁYSKAWICZNY
rezonans 
i jak magnes 
przyciąga Moce, chętne 
pomóc w realizacji
złych zamierzeń. 

 

Z tego powodu królowie 
zwyczajowo zamykali na ten czas granice i nie odwiedzali swych prowincji, rzemieślnicy opuszczali swoje warsztaty, kupcy wstrzymywali wyprawy, a spóźnieni podróżni gorączkowo szukali bezpiecznego schronienia.... I w tych dniach nie było to wcale trudne!  

 

BeK- Niemal  
w każdym domu
płonęła w oknie świeca
na ZNAK, gdzie znajdą przyjazny
kąt z już przygotowanym dla 
nich nakryciem na stole.

 

Bo zwykli
ludzie po prostu
kryli się w zaciszu
domowego ogniska
I za nic nie wychodzili
z domów.

 

Tradycyjnie odkładali na bok wszelkie waśnie 
czy uprzedzenia... i wszyscy dokładali starań, by okazać sobie w tym czasie jak najwięcej uwagi i serdeczności. Całymi rodzinami, wspólnie  robili gruntowne porządki, stroili choinki lub pakowali prezenty...  

 

bozRodzina, 
miłość, radość 
z bycia razem, wzajemne
wsparcie, chęć obdarowywania
się i dawania innym 
szczęścia...

 

stawały się
najpotężniejszą 
tarczą ochronną

przeciwko wszelkiemu
złu.

 

- Ciemne moce 
nie lubią takich wibracji, oj nie!!! A miłości to już boją się jak przysłowiowy diabeł święconej wody. Trzymały się zatem jak najdalej na zewnątrz. 

 

...

 

ds2aW czasie 
tak mrocznym 
i złowieszczym nadzieją
dla ludzkości stawały się
narodziny dziecka boga-Słońca,
spłodzonego z udziałem potęgi
MIŁOŚCI w równonoc
wiosenną (patrz: wyżej).

 

Bo czas "Bożego
Narodzenia" jako
moment
narodzin syna
boga-Słońca jest w swej
istocie o wiele starszy niż
żydowska religia.

 

I o wiele bardziej dla nas tradycyjny, 
niż zdolni jesteśmy przypuszczać. - Spotkania przy wspólnym ogniu, - symbolu rychłego triumfu ŚWIATŁA trwały wówczas 12 dni i nocy, w trakcie których bacznie obserwowano Niebo Gwiaździste, by odczytać wyroki nieba na kolejne miesiące roku... 

 

KolZbiorowe 
wypady do lasu 
po drewno i zwyczaj
grzania się przy jednym 
stosie zrodziły tradycję
radosnych procesji i  
“Kolęd”.

 

Kolędnicy 
ubrani 
w zwierzęce 
skóry, 
bo było zwyczajnie 
ZIMNO, przystrajali się
najchętniej w kostiumy
swoich zwierząt 
MOCY, ...

 

bo była to sprawdzona od wieków,
skuteczna 
metoda ochrony przed czającymi się wokół mocami Zła. Drugą było czynienie DOBRA, dlatego w tym samym czasie gospodarze  wzajemnie wymieniali się dobrami. - Zimy były wówczas srogie i trzeba było sobie pomagać.

 

kol Każdy więc
chętnie oddawał,
czego miał w
nadmiarze.

 

I stąd zwyczajowo
 wciąż dajemy sobie
prezenty na "gwiazdkę"
i stąd wzięła się nazwa
święta - "szczodre gody".

 

"Gwiazda", którą obowiązkowo nieśli kolędnicy 
to symbol opisanego w biblii Syriusza - najjaśniejszego obiektu grudniowego nieba. - W wigilię Bożego Narodzenia wraz z trzema gwiazdami w pasie Oriona wskazuje nam miejsce wschodu czyli ponownych "narodzin" Słońca. 

 

nihTrzy gwiazdy
w pasie Oriona to
tzw. TRZEJ KRÓLOWIE,
którzy "dosłownie" 
podążają 
za gwiazdą, by Pokłonić się
nowo narodzonemu
Słońcu.

 

Tradycja mówi
tu o trzech magach
- astrologach, którzy
niosą Zbawicielowi bogactwa 
alchemicznej transmutacji:
złoto, kadzidło
i mirrę.

 

Ciekawostką jest,
że w naszych  polskich wioskach jeszcze do niedawna tam, gdzie urodziło się dziecko, przybywały trzy wiedźmy (baby Mądre) z prezentami od całej społeczności
.

 

spiaca krolewna

 

Wszystko to ma swoje
odzwierciedlenie w bajce o "Śpiącej królewnie", która jest żeńską wersją historii o trzech gwiazdach, podążających za Syriuszem.
Ta jednak opowiada o narodzinach córki BOGINI-Matki, Gai (Ayi).

 

Przysłowiowy706
"stuletni" (znaczy: 
bardzo, bardzo długi)
sen królewny 
to
CZAS....

 

niepohamowanej
degeneracji moralnej,
etycznej i psychicznej
epoki Ryb i "miecza
Jezusa".

 

Bogowie Światłości
wraz z Wielką Matką na czele przebywali wówczas poza strefą wpływu i nie mogli ingerować, ale... Ten czas  - na szczęście - przeminął!!! 
(Więcej na temat CZASU i kosmicznych wpływów, patrz: aktualności).   

 

...                     

 

yiyW CZAS powrotu
jasnych 
bogów siły
ciemności
nie znikną
(należą do wspólnej Całości),
ale z czasem zepchnięte 
będą poza strefę głównych
nurtów i pozbawione
dawnej władzy. 

 

I tradycyjnie
wprzesilenie zimowe
zawsze będą  miały
swoje wielkie
święto.

 

Nigdy więc nie wiadomo,
gdzie jaki kto pali ogień. Trudno też 
przewidzieć, jakie kto przyciągnie energie... Dlatego nie wyobrażam sobie ceremonii ayahuaski w NOC CIEMNOŚCI.

 


 

 

 

11aSZAMAŃSKIE 

ŚWIĘTA

 

 

...wypadają
każdego roku
w czasie innej fazy
Księżyca i konstelacji
planet na Niebie.

 

Nabierają więc
zawsze własnego
charakteru i
znaczenia. 

 

Aya zaś pod różnymi postaciami
ukazuje się niezależnie od dat. Magiczne noce są w każdym przypadku uroczystością na jej CZEŚĆ, Ona sama jednak  zjawia się także podczas zwykłych weekendów - zawsze, ilekroć człowiek Jej potrzebuje. 

 

Dodać też  gwiazdozbior labedzia
muszę, że gdy
ceremonie odbywają

się w potężnym miejscu
mocy, 
na styku energii
ziemskich 
z kosmicznymi. 

 

- Tam, gdzie
rytuały odprawiane
były niegdyś przez tysiące
lat... Data w ogóle nie
ma znaczenia.

 

Otwarty portal
zapewnia szczególne atrakcje, choć... W przypadku napoju bogów każdy otrzyma zawsze to, do czego dorósł i na co jest gotowy.

 

 

 


 

ASTRO-konsultacja: Katrol Arciuszkiewicz

 

Źródła:
Proszę o wybaczenie czytelników, zanadto zatroskanych o historyczną poprawność. Ariowie, druidzi, podobnie jak później Grecy... objęli swoje świętości tajemnicą i przestrzegali ścisłego zakazu ich spisywania. Oficjalna i ogólnie dostępna wiedza na temat dawnych wierzeń i praktyk ludów Północy, pochodzi głównie od podbijających Celtów Rzymian bądź od irlandzkich mnichów, którzy opisywali pogaństwo z własnego punktu widzenia. Nie dotykali istotnej TAJEMNICY.
Moje opisy poszczególnych świąt są wynikiem kojarzenia osobistych wglądów w mistyczny świat starożytnych mędrców ze strzępami informacji ze źródeł. - Najważniejszym są ceremonie ayahuaski - mistyczne doświadczenia i obudzona pamięć poprzednich wcieleń (nie tylko moich). Polegam zatem na tak doskonałym źródle, jakim jest pamięć komórkowa i pole morfogenetyczne przodków naRODU.

https://www.facebook.com/ayahuasca.polen/photos/a.521326564736886.1073741841.437634903106053/598293490373526/?type=3&theater